Dr Sebastian Pilarski | Radio Łódź
Gościem po 8. w piątek (30 lipca) będzie dr Sebastian Pilarski, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Łodzi. Porozmawiamy o Marszu Głodowym, którego 40. rocznica przypada właśnie dziś. Dlaczego marsz został zorganizowany? Jak przebiegał? Jaką odegrał rolę?
Dokładnie 40 lat temu ul. Piotrkowską przeszedł Marsz Głodowy – manifestacja kobiet. Czy to był akt desperacji, walka o godność?
– Można w ten sposób określić Marsz Głodowy, jednocześnie pamiętając, że to był czwarty dzień protestów, które były organizowane w Łodzi na ul. Piotrkowskiej. Od 27 lipca trwała akcja protestacyjna, którą organizował Zarząd Regionalny NZZ Solidarność Ziemi Łódzkiej. To była reakcja na katastrofalny stan zaopatrzenia sklepów całego regionu łódzkiego. Brakowało wszystkiego. Jeśli analizujemy zachowane dokumenty, łatwo wyczytamy, że brakowało chleba. Były nieregularne, przerywane dostawy. Brakowało również mleka, to zapotrzebowanie było pokrywane w 70-80 procentach. Brakowało jaj, nabiału, naprawdę podstawowych produktów żywnościowych oraz mięsa i przetworów. Sytuacji nie uratowało wprowadzenie kartek w kwietniu 1981 roku. Towaru było zbyt mało, więc Solidarność podjęła decyzję o tym, żeby zwrócić uwagę na problemy, z jakimi borykali się łodzianie. Stąd wybór takiej formy – spektakularnego Marszu Głodowego – opisuje gość Radia Łódź.
W wydarzeniu brało udział ok. 40 tysięcy osób. – Wokół liczby osób, które pojawiły się na ul. Piotrkowskiej, można dyskutować, ponieważ oficjalne dane milicyjne mówią o 20 tysiącach. Jest to zdecydowanie zaniżona liczba. Solidarność, organizatorzy bezpośrednio po proteście pisali w prasie związkowej o 50 tysiącach osób. Musimy wziąć pod uwagę to, że oprócz osób, które szły w marszu, na chodnikach, ulicach przylegających do Piotrkowskiej, bezpośrednio gromadzili się łodzianie. Był to bez zwątpienia największy protest zorganizowany po sierpniu 1980 roku w Polsce, a największa demonstracja w Łodzi w okresie PRL-u – ocenia dr Sebastian Pilarski.
Jaką rolę odgrywali mężczyźni w tej manifestacji kobiet?