Mija 25 lat od śmierci Grzegorza Palki
25 lat temu, w wypadku samochodowym w Złotnikach koło Poddębic zginął Grzegorz Palka – prezydent Łodzi w latach 1990-94, a następnie przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej.

Kwiaty na jego grobie złożyli przedstawiciele miasta. Wiceprezydent Joanna Skrzydlewska podkreślała, że Grzegorz Palka był prezydentem z wizją, który umiał szukać tego co łączy, a nie co dzieli.
– Widział potencjał miasta. Zwracał uwagę na rzeczy, które dla wielu nie były tak oczywiste. Ulica Piotrkowska, którą chciał zmienić, tak by była wizytówką miasta, jest najlepszym przykładem jego wizji i planów, a także codziennej walki o to, by łodzianie żyli w zadbanym i przyjaznym mieście – mówi Joanna Skrzydlewska.
Grzegorz Palka, przed tym jak został prezydentem Łodzi, pracował także na Politechnice Łódzkiej. Był aktywnym działaczem Solidarności, tworzył łódzkie struktury tego ruchu.
– Pierwsze zebrania, które się odbywały dal ludzi, którzy dopiero zaczynali faktycznie tworzyć związek, odbywały się w jego mieszkaniu – wspomina obecny przewodniczący NSZZ Solidarność” regionu łódzkiego Waldemar Krenc. – Młody człowiek, po Politechnice Łódzkiej, co później zresztą owocowało tym, że on miał sympatię ludzi. Grzegorz Palka pierwszym członkiem prezydium Komisji Krajowej w latach 80., był orędownikiem samorządności. Z tego też powodu, po wprowadzeniu stanu wojennego dostał jeden z najsurowszych wyroków – 6 lat więzienia. Komuniści bali się intelektualistów.
W 1990 roku Palka został wybrany pierwszym w wolnej Polsce prezydentem Łodzi. Za jego kandydaturą zagłosowało 50 radnych, a 30, w tym aktualny radny SLD Waldemar Skwarka, było przeciw. Choć początki współpracy nie należały do łatwych, to zdaniem radnego, Grzegorz Palka z czasem dojrzał do pełnionej funkcji.
– Na początku był bardzo nieprzyjemny. Mówił, np.: Jak sześciu komuchów się przedostało do rady miejskiej?”, tak jakby oni nie zostali wybrani przez mieszkańców. Z roku na rok Palka zaczął zauważać ludzi, nie sądził tylko po kolorach, zaczął myśleć i uważać, że nie wszyscy, którzy go otaczają, to są przyjemni, a nie każdy, kto jest spoza układu, są źli. Po czterech latach współpraca była bardzo dobra – mówi Waldemar Skwarka.
Zdaniem Włodzimierza Tomaszewskiego, Grzegorz Palka był prezydentem z wizją. Miał pomysł na to, jak szukać tożsamości miasta w zderzeniu z upadkiem przemysłu włókienniczego.
– W tamtych realiach łódzki przemysł włókienniczy nie mógł konkurować. Palka chciał go bronić i jednocześnie zamierzał wprowadzać nowe funkcje w gospodarce – logistyczne, obsługowe, itd. Zaczął on również proces rewitalizacji – słynna Piotrkowska miała swój początek właśnie od Grzegorza Palki.
Został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a pośmiertnie: Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Mija 25 lat od śmierci Grzegorza Palki | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |