Kontrowersyjna wystawa na Piotrkowskiej zgłoszona do prokuratury
W Galerii Off na Off Piotrkowska prezentowana jest jedna z wystaw Fotofestiwalu: Archiwum regresywne autorstwa Marcella Zamenhofa. Część z pokazanych tam zdjęć budzi jednak spore kontrowersje. Łódzka działaczka społeczna Agnieszka Wojciechowska von Heukelom zgłosiła wystawę do prokuratury jako godzącą w uczucia patriotyczne i religijne.
– To są zdjęcia pokazujące rozwartą waginę, a na jej tle np. święte obrazy, wizerunek Jana Pawła II, kolejnych prezydentów Polski; biało-czerwoną flagę. Ja po prostu nie mam słów na określenie oburzenia, jakie odczuwam. Złożyłam stosowny wniosek do prokuratury o ściganie osób odpowiedzialnych za umieszczenie tego na festiwalu – mówi łódzka działaczka społeczna Agnieszka Wojciechowska, która wzywa wszystkie instytucje do działania. Argumentuje to tym, że brak reakcji może pozwolić na przyzwalanie do robienia wszystkiego.
Wystawa jest czynna w określonych godzinach, a na wejściu widnieje informacja, że mogą ją oglądać tylko osoby pełnoletnie. Wejście do galerii czerwoną taśmą zabezpieczyła policja, mówi rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Łodzi Marcin Fiedukowicz.
– Policjanci w tym momencie wykonują czynności procesowe, które zlecone zostały przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Górna. W zależności od dalszych dyspozycji będziemy prowadzić postępowanie przygotowawcze – mówi Marcin Fiedukowicz.
– Pozyskane informacje wskazują, że w części z wystawianych prac mogą znajdować się treści obrażające uczucia religijne bądź znieważające symbole państwowe, takie jak flaga – dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Rzecznik prasowy Prezydent Miasta Łodzi nie chce komentować sprawy, bo za zawartość merytoryczną odpowiadają organizatorzy imprezy. Ci z kolei przekonują, że ta konkretna wystawa odbywa się w ramach programu Miasto”, w którym aktywiści sami odpowiadają za kształt swojej prezentacji, twierdzi Joanna Karpińska z biura prasowego Fotofestiwalu.
– To jest ta część programu Fotofestiwalu, w której zapraszamy artystów do swobodnej wypowiedzi artystycznej. Twórcę do współpracy zaprosił inicjator i kurator tegorocznego programu prof. Józef Robakowski, a my, oddając naszą przestrzeń, nie ingerujemy w warstwę artystyczną i nie cenzurujemy jej – przekonuje Joanna Karpińska.
Kontrowersyjne fotografie były już prezentowane m. in. we Wrocławiu, a cały cykl powstał jako odpowiedź na pracę krakowskich artystów z lat 70, mówi autor zdjęć, który posługuje się pseudonimem Marcello Zamenhof”. Przekonuje, że nie miały na celu nikogo obrażać.
– Krakowska grupa fotograficzna zrobiła wystawę poświęconą kobiecemu aktowi. W tamtych czasach było to bardzo kontrowersyjne, bo to były nagie ciała kobiet, ale przedstawione w fotografii czarno-białej. To jest taka odpowiedź współczesności, że teraz mamy już zszargane wszystkie świętości i symbolikę – nic nikogo nie szokuje. Tam widnieje też Jaruzelski, bitwa pod Grunwaldem, mapa zaborów. Chciałem dowcipnie do tego podejść. Nie widzę w tym żadnej kontrowersji – dodaje artysta.
Na razie wejście do galerii jest znów możliwe, choć kontrowersyjne zdjęcia zostały zdjęte. Fotografie dyskutowanych zdjęć zobaczył wcześniej przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski, który mówi, że sztuka z zasady prowokuje, jest wolna od wpływów zewnętrznych i zawsze może więcej.
O komentarz poprosiliśmy też Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, które podkreśla, że nie finansowało i nie patronuje programowi Miasto i ekspozycji Marcello Zamenhofa.
– Na żadnym etapie ministerstwo nie było poinformowane przez organizatorów o planowanej wystawie ani o jej treści. Każdy przypadek łamania prawa powinien być przedmiotem działania powołanych do tego organów – mówi rzeczniczka ministerstwa Anna Bocian.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Kontrowersyjna wystawa na Piotrkowskiej zgłoszona do prokuratury | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |