Zamknięty punkt szczepień w Piotrkowie Trybunalskim, opóźnione dostawy w Łodzi
Co najmniej do poniedziałku punkt szczepień powszechnych w Piotrkowie Trybunalskim pozostanie zamknięty. Powodem tej sytuacji jest brak szczepionek. Podobne problemy występują m.in. w stolicy województwa łódzkiego.
Taki punktw Piotrkowie Trybunalskim jest zlokalizowany w budynku Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Rzecznik prasowy piotrkowskiego szpitala wojewódzkiego Bartłomiej Kaźmierczak potwierdza, żeproblem występuje od poniedziałku. -25 maja szczepienia z naszej perspektywy miały odbywać się normalnie. Przed godziną 8:00 personel wyznaczony do szczepień był na miejscu.Pacjenci przybyli również punktualnie do tego punktu. Niestety, okazało się chwilę po ósmej, że tych szczepionek nie otrzymamy na ten dzień, a później okazało się, że również nie otrzymamy na 26 maja, czyli na środę – mówiBartłomiej Kaźmierczak.
Szpital podjął decyzję o zamknięciu punktu do poniedziałku włącznie. Bartłomiej Kaźmierczak tłumaczy, że dostawy szczepionek nie są zależne od szpitala. -Dotychczas wiemy, że zostały zaakceptowane dostawy szczepionek na dzień 1 i 2 czerwca, czyli to jest wtorek i środa przyszłego tygodnia. Natomiast sytuacja z ubiegłego wtorku pokazuje, że tak naprawdę nic nie jest pewne i nic nie możemy potwierdzić na 100 procent. Dlatego wsłuchujemy się cały czas w decyzje oraz komunikaty z rządowej Agencji Rezerw Materiałowych – dodajeBartłomiej Kaźmierczak.
Podobne problemy pojawiają się także w innych miastach województwa, m.in. w Łodzi. Miasto wciąż czeka na uruchomienie punktu szczepień w Bionanoparku. Ograniczone dostawy utrudniają pracę także innych miejskich punktów szczepień.
– Do hali sportowej przy ulicy Skorupki miała przyjechać dostawa jedynie tysiąca stu dawek Moderny. Dostawę datowano na poniedziałek, wtorek, ostatecznie dotarła w środę. Musieliśmy odwołać część pacjentów. tłumaczy Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi. Jak dodaje, w takiej sytuacji trudno organizować wydarzenia, mające zachęcać społeczeństwo do szczepień.
Jolanta Kowalik-Gęsiak, pełnomocnik wojewody łódzkiego ds. szczepień, tłumaczy, że dostawy zostały ograniczone przez producenta. – Dużo kłopotów wywołało ograniczenie ze strony firmy AstraZeneca. Zostało wycofanych 800 tys. dawek szczepionki. Konieczne było zastąpienie ich innymi preparatami. Przez to trzeba było przesunąć szczepienia pacjentów na inne terminy – dodaje.
W przyszłym tygodniu do Polski powinny trafić dodatkowe dostawy szczepionki od pozostałych producentów. Punkty szczepień mogą liczyć na wznowienie i uzupełnienie dostaw. – Od 31 maja będziemy dostawać podwojoną liczbę szczepionek firmy Pfizer, więc kłopoty z dostawami powinny zakończyć się w przyszłym miesiącu – mówi Kowalik-Gęsiak.
Mimo tych problemów, w województwie łódzkim nie brakuje wolnych terminów szczepień. Na najbliższe siedem dni jest ich 13 tysięcy. – Nie mamy regionalizacji, więc jeżeli ktoś otrzymał informację, że termin jego szczepienia został przesunięty, może przyjąć dawkę w innym punkcie – zaznacza pełnomocnik wojewody łódzkiego ds. szczepień.
Od 1 lipca będzie możliwość wykonania drugiego szczepienia w innym, wybranym punkcie. W województwie łódzkim wykonano dotąd 1 250 000 szczepień.
Posłuchaj więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Zamknięty punkt szczepień w Piotrkowie Trybunalskim, opóźnione dostawy w Łodzi | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |