Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w kwietniu prawie o 10 procent. Za nami czas pandemii, lockdown, Tarcza Antykryzysowa, a dane za kwiecień są optymistyczne. Dlaczego?

– To jest wzrost wynagrodzeń przedsiębiorstw zatrudniających więcej niż dziewięć osób. Pandemia zmieniła układ sił i zaczęto bardziej doceniać pracowników zarabiających, zdolnych do pracy zdalnej i samodzielnej, a oni chcą więcej pieniędzy, inaczej grożą wyjazdem na zachód. Nie jest to krótki okres, tylko to będzie trwało, zwłaszcza w sytuacji, kiedy ceny będą rosły. A teraz była najwyższa inflacja w Unii Europejskiej. Wynika to prawdopodobnie z prowadzonej polityki gospodarczej – wyjaśnia gość Radia Łódź.

Prof. Stefan Krajewski przypuszcza, że ta inflacja będzie jeszcze rosła. – Straciliśmy pójście wzrostu cen w paśmie dozwolonym do 3,5 procent. Ceny będą rosły, inflacja też. Proszę jednak wziąć pod uwagę jeszcze jedną rzecz – to są przedsiębiorstwa zatrudniające dziesięć i więcej osób. W mniejszych firmach wzrost płacy nie jest tak wysoki. Pewien problem polityczny polega na tym, że niskie płace są w małych przedsiębiorstwach, które są skupione w dużym stopniu w niewielkich miejscowościach – dodaje prof. Krajewski.

Posłuchaj rozmowy i dowiedz się więcej:

Koronawirus – co musisz wiedzieć?