Niektórzy z otwartych ogródków skorzystali już w nocy z piątku na sobotę. Chętnych nie brakowało. -Tęskniłyśmy za tym. Ja się bardzo cieszę, że w końcu można usiąść i coś zjeść, tak normalnie jak człowiek, a nie na ławce. – Do tramwaju oczywiście, że zakładamy, ale jak chodzimy po ulicy, to już nie. Cieszymy się słońcem. -Bardzo dobrze bez maseczki, bardzo dobrze w takich warunkach, że można tutaj zjeść, czy po prostu przejść się spokojnie, usiąść gdzieś na ławce. To jest powrót do normalności – mówią łodzianie.

Przeczytaj też: Otwarte ogródki na Piotrkowskiej

To jednaknamiastka nowej normalności, bo wciąż obowiązują limity miejsc, a z maseczek zrezygnować możemy tylko na powietrzu i przy zachowaniu dystansu. Na określonych zasadach do szkoły wrócili także uczniowie szkół podstawowych. Obowiązuje tryb hybrydowy. W szkole może przebywać maksymalnie połowa uczniów, a druga połowa w tym czasie będzie uczyć się zdalnie.

W łódzkiej szkole podstawowej nr 34 dzieci przywitano nietypowo: muzyką, tańcem i śpiewem. – Przygotowaliśmy muzykę, balladę, super naklejki. Obiecaliśmy, że sprawdziany są ważne, ale nie na ten moment. Uczniowie wracają, bo chcemy znowu być razem, to jest dzisiaj święto – mówi pedagog ze Szkoły Podstawowej nr 34 Melania Dominiak.

Zobacz też: Luzowanie obostrzeń – długo na to czekaliśmy [FOTOREPORTAŻ]

Przeczytaj też: Kolejne instytucje kultury otwierają się dla zwiedzających

Powoli wracają imprezy plenerowe, otwierają się domy kultury, kina. Kolejny etap rozmrażania gospodarki i życia społecznego 28 maja.

Posłuchaj i dowiedz się więcej:

Koronawirus – co musisz wiedzieć?