W opinii gościa zaproponowany plan odbudowy gospodarki jest bardzo konkretny. Kontynuowany będzie m.in. program czyste powietrze, który dla naszego kraju opartego na wydobyciu węgla, musi zostać przeprowadzony w indywidualny i specyficzny sposób w stosunku do innych krajów członkowskich UE – Wszystkie kraje musiały dostosować plany do własnej polityki. W przypadku tego programu wydamy środki zgodnie z zasadami unijnymi, ale też w sposób, który udało się wynegocjować indywidualnie dla Polski – mówidr Janusz Wdzięczak.

Spory pomiędzy partią rządzącą, Lewicą i resztą opozycji zdominowały w ostatnich dniach polską scenę polityczną. Czy powinniśmy dziwić się postulatom rządzących? – Żyjemy w kraju demokratycznym, zjednoczona prawica wygrała wybory dwa razy z rzędu, prezydent partii rządzącej został wybrany na najważniejsze stanowisko w kraju dwa razy z rzędu. Każdy ma prawo krytykować rządzących, ale trudno, aby opierali się oni na innych racjach, niż racje ich elektoratu – komentuje ekonomista.

Nad odpowiednim wydaniem pieniędzy z Unii ma czuwać specjalny komitet. – Komitety monitorujące się sprawdziły. Każdy z dotychczasowych programów operacyjnych taki komitet posiada i doświadczenia z ich pracy są raczej pozytywne – zauważa Wdzięczak.

Kolejną z kwestii, które poruszone są w Krajowym Planie Odbudowy, jest aktywizacja zawodowa seniorów.Czy powinni dorabiać na emeryturze? – Kwestia wieku emerytalnego, a ewentualna aktywność zawodowa to dwie różne sprawy. Ta druga jest po prostu potrzebna dla gospodarki, to nie jest kwestia polityczna. Aktywność seniorów jest wartością dodatnią ze względów demograficznych, ale osoby najstarsze często mają też największą wiedzę. Doskonale sprawdzą się na stanowisku doradczym/kierowniczym. Często nie można zastąpić ich kimś młodszym. Profesor w pełni sprawny umysłowo nadal może być świetnym recenzentem i naukowcem – mówi nasz gość.

Mieszane opiniepojawiają się także odnośnie zapisu o rozwoju polskiego przemysłu kosmicznego. – Mamy ponad 100 mln na rozwój przemysłu kosmicznego i to jest doskonały przykład na to, jak należy podchodzić do zapisów. Po co nam taki program skoro nie wysyłamy rakiet w kosmos? To bardzo złe myślenie. Polski przemysł kosmiczny, to nie tylko wysyłanie rakiet, ale tez rozwój satelit i telekomunikacji. Pieniądze te trafią do polskich firm, przecież nie wyślemy ich do NASA i innych agencji. Dzięki nim firmy z Polski (np. łódzkie startupy) zarobią i rozwiną technologie telekomunikacyjne. Potem pracownicy pójdą do łódzkich restauracji i łódzkich sklepów, gdzie zostawią swoje wypłaty – wyjaśnia.

Czy 75 tys. mieszkań to znacząca pula, która ustabilizuje rynek mieszkaniowy w Polsce? – Ten element to ciekawa propozycja Lewicy i zdecydowanie jest to znacząca ilość. Te mieszkania przeznaczone będą na wynajem, jest to typowa dla Lewicy pomocniczość państwa. Mamy ogromne zapotrzebowanie na mieszkania, szczególnie wśród młodych rodzin. W dużych miastach, zakup mieszkania to zazwyczaj inwestycja na całe życie – komentuje ekonomista.

Ratyfikowany we wtorek rządowy dokument ma prawie 500 stron.