Praca za granicą nie wliczona do stażu pracy. Czy łódzkiemu muzykowi należy się emerytura?
Bogdan Trzepałkowski, 77 letni muzyk, protestował dzisiaj przed siedzibą łódzkiego ZUS-u. Mężczyzna twierdzi, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, mimo wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi, odmawia mu wypłaty emerytury.

Wyrok, o którym mowa, odsyła muzyka do ZUS-u – w kwestii wypłaty zaległej emerytury, i do I Wydziału Cywilnego Sądu Okręgowego – w sprawie zadośćuczynienia.W opinii prawników ZUSu wcale jednak nie nakazuje przyznania mu emerytury.
Z relacji pana Bogdana wynika, że lata, kiedy pracował za granicą, nie zostały uwzględnione przez ZUS podczas przyznawania prawa do świadczeń emerytalnych. -Byłem artystą muzykiem, grałem za granicą. 30 lat pracy artystycznej zignorowano. Domagam się zaliczenia wszystkich lat i przyznania emerytury – mówi muzyk.
Monika Kiełczyńska, rzecznik łódzkiego ZUS-u odpowiada, że mężczyzna pracując za granicą nie płacił składek a kiedy spróbował je opłacić, było już za późno. – Pan Bogdan wnioskował do ZUS-u o możliwość opłacenia składek za okresy pracy artystycznej w okresie przypadającym od 1968 do 1990 roku. Problem polega na tym, że my zgody na opłacenie składek po terminie nie możemy wydać, ponieważ możliwość ich opłacenia już dawno się przedawniła – podkreśla rzeczniczka.
Prawo do emerytury opiera się na kryteriach wieku i stażu ubezpieczeniowego, do którego wliczają się lata płacenia składek. Bez wystarczającej liczby opłaconych lat emerytura nie może zostać przyznana.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |