Społeczna lodówka stanęła w Skierniewicach
To początek działalności pierwszej w mieście jadłodzielni. Lodówka, w której można zostawiać żywność dla potrzebujących, stanęła na miejskim targowisku dzięki stowarzyszeniu “Zróbmy to” z Bolimowa i wsparciu skierniewickiego przedsiębiorcy budowlanego. Pomoc zaoferował również skierniewicki urząd miasta.
Miejskie targowisko wybrane zostało nieprzypadkowo. Mający tu swoje stoiska rolnicy i przedsiębiorcy będą mogli wspierać funkcjonowanie jadłodzielni. -Wierzymy, że mieszkańcy Skierniewic aktywnie włączą się w akcję i ta lodówka nigdy nie będzie stała pusta. I każdy, kto będzie potrzebował żywności, będzie mógł o każdej porze dnia z tej żywności skorzystać – mówi sekretarz miasta Skierniewice Edyta Cieślak.
Sprzedawcy z pobliskich stoisk mówią, że wiele rzeczy zostaje na rynku i można się podzielić z kimś, kto potrzebuje.
Zbigniew Skroński prezes stowarzyszenia “Zróbmy To” liczy na mieszkańców. – Jestem pewien tego, że skierniewiczanie zakochani w pomaganiu, będą wspierać naszą inicjatywę i będą uzupełniać tę lodówkę. Zapraszam wszystkich do dzielenia się żywnością – mówi Zbigniew Skroński.
Podobna jadłodzielnia dzięki staraniomstowarzyszenia “Zróbmy To” stanęła przed Wielkanocą w Bolimowie. W planach jest utworzenie takiego miejsca w Łowiczu.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |