Piotrkowska księgarnia “Pegaz” zamyka się po latach
Do historii przechodzi księgarnia Pegaz, która swoją siedzibę ma na piotrkowskim rynku. Okazuje się, że powodem jej zamknięcie nie jest ani pandemia, ani spadek czytelnictwa.
Jak mówi właścicielka Pegaza, po prostu kiedyś musi przyjść taki moment. – Takim momentem jest to, że kończy nam się kasa fiskalna. Razem z koleżanką nie mogłyśmy się zdecydować na to by zamknąć księgarnię. To nasza pierwsza praca, bardzo ją lubimy, podobnie jak ludzi, którzy przychodzą – mówi pani Janina Rucińska, która poświęciła księgarni i książkom 50 lat życia.
Księgarnia Pegaz nie zawsze mieściła się na Rynku Trybunalskim. Wcześniej miała swoją siedzibę przy ulicy Słowackiego, naprzeciwko poczty.
– Pamiętamy nawet czas, kiedy na święta mieliśmy jedną książkę dla dzieci z serii “Poczytaj mi mamo”. Jeździłam do Warszawy na ul. Kolejową, gdzie mieściła się duża składnica księgarska. Brałam tyle, ile chcieli mi dać paczek danego tytułu. Potrafiłyśmy to w dwa lub trzy dni sprzedać, taki był ruch. Ustawiały się kolejki, nawet stumetrowe – wspomina pani Janina.
Księgarnia “Pegaz” będzie czynna do końca czerwca. Na razie trwa wyprzedaż. Jak mówi pani Joanna niektórzy klienci proszą o wpisy do książek na pamiątkę.
To już druga księgarnia, która w ostatnim czasie, zamknęła się w Piotrowie. Ponad rok temu swoją działalność zakończyła Księgarnia na Rogu, działająca od lat 60 przy ulicy Słowackiego.