Mirosław Siemieniec | Radio Łódź
Gościem po 8 był Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK. Rozmawialiśmy o rozpoczynającej się budowie przystanku Łódź-Śródmieście, postępach prac przy drążenia tunelu oraz o tym, kiedy pierwsi mieszkańcy otrzymają informacje o czasowym wykwaterowaniu z mieszkań na trasie budowy.
Przy zbiegu al. Kościuszki i ul. Zielonej rozpoczęły się pracę przy budowie stacji Łódź-Śródmieście, która jest elementem drążonego właśnie tunelu średnicowego.
Kolejowy tunel połączy dworzec Fabryczny z dworcami Łódź Kaliska i Łódź Żabieniec. W tunelu powstaną dwie stacje: Łódź-Polesie zlokalizowana na tyłach Manufaktury przy Ogrodach Karskiego, oraz stacja Łódź-Śródmieście u zbiegu ul. Zielonej z al. Kościuszki.
– Logistyka przy tym przedsięwzięciu jest bardzo skomplikowana. Tunel będzie robiony dwoma metodami, podziemną i odkrywkową. Dlatego trzeba zabezpieczyć duży teren, aby realizować prace. Wykonawca musi jednak pamiętać, żeby zachować jak najlepszą komunikację w Łodzi – mówi Mirosław Siemieniec.
Prace potrwają do końca 2022 roku, chociaż ze względu na pandemięprace są opóźnione.
– Tunele będą wykonywane dwie tarcze: Katarzyna i Faustyna. Duża tarcza wydrąży tunel z dwoma torami, a mniejsza cztery tunele o łącznej długości około 4 km, gdzie będą cztery odcinki w stronę Łodzi-Kaliskiej i Łodzi-Żabieniec. Do tego dochodzą prace punktowe przy budowie przystanków – tłumaczy nasz gość.
Przed budową zostały zdiagnozowane wszystkie tereny i obiekty, które znajdują się na trasach maszyn. To ponad 300 obiektów. Wśród nich są takie, które już zgłoszono do odpowiednich instytucji, jako te, które nie gwarantują pełnego bezpieczeństwa, nawet bez pracy maszyn. W momencie uruchomienia tarczy, dla bezpieczeństwa zamontowane zostaną też specjalne czujniki. Jeżeli będzie taka potrzeba wykonawca dotrze do mieszkańców i poprosi, aby do kilku dni opuścili oni miejsce zamieszkania dla własnego bezpieczeństwa.
– To standardowe działania, jakie miały miejsce także w Warszawie przy budowie metra. Wykonawca dotrze osobiście do mieszkańców z odpowiednim wyprzedzeniem. Mienie i mieszkania zostaną odpowiednio zabezpieczone – dodaje Mirosław Siemieniec.
W momencie jakiegokolwiek zagrożenia tarcza jest zatrzymywana.