Co dalej z pracownikami obsługi i administracji łódzkich szkół?
Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji edukacji Rady Miejskie,j miasto sygnalizowało gotowość do rozmów ze związkami zawodowymi w sprawie planowanej redukcji blisko 500 etatów. Dyrektor Wydział Edukacji UMŁ odpowiedziała też na list kuratora dotyczący subwencji oświatowej.
Miasto szuka oszczędności, dlatego zwolnienia mają objąć 12 procent woźnych, sprzątaczek i pracowników administracji. Dyskusja podczas komisji edukacji trwała blisko dwie godziny. Zakończyła się deklaracją dyrektor wydziału edukacji Bereniki Bardzkiej, która ma doprowadzić do spotkania między związkami zawodowymi, a wiceprezydent Moskwą-Wodnicką – relacjonuje przewodniczący Sylwester Pawłowski. -Jeżeli się okaże, że jej działania nie zakończyły się pozytywnym skutkiem, będziemy zabiegać o to, by to spotkanie jednak się odbyło – mówi Pawłowski.
Nazwa | Plik | Autor |
Co dalej z pracownikami obsługi i administracji łódzkich szkół? | audio (m4a) audio (oga) |
Dyrektor Bardzka w liście do łódzkiego kuratora oświaty odniosła się do kosztów łódzkiej edukacji i przyznawanej subwencji. W jej opinii przedstawione przez kuratorium kwoty subwencji są niedoszacowane o kilkanaście milionów złotych. -W Łodzi od lat subwencja jest uzupełniana o znaczące kwoty z dochodów miasta. Ale pandemia koronawirusa drastycznie miejskie dochody zmniejszyła – odpowiada dyrektor wydziału edukacji.
Jak się okazuje do zadań subwencjonowanych miasto musi dokładać 315 mln złotych, a nie jak wcześniej twierdzili włodarze blisko pół miliarda.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |