Nowe hybrydowe, oszczędne auto miało zastąpić wysłużonego Forda z 2012 roku z przebiegiem ponad 300 tys. kilometrów.

– Starosta wieluński i wicestarosta mają służbowe auta wraz z kierowcami. Pracownik rocznie kosztuje około 50 ty. zł, w skali 5 lat to 250 tys. zł. To trzeba doliczyć do kosztu samochodu. Ja nie mam kierowcy – tłumaczy burmistrz Wielunia Paweł Okrasa.

Ten argument nie przekonał radnych miejskich.

– Ja nie wyrażam zgody na zakup auta za 150 tys. zł. Dzisiaj w okresie pandemii musimy myśleć o właściwym gospodarowaniu pieniędzmi. Za 100 tys. zł można kupić naprawdę fajne auto – przekonywał radny Robert Kaja.

– Elektrycznego czy hybrydowego samochodu za 100 tys. zł się nie kupi . W sprzedaży są jeszcze samochody z rocznika 2020 w obniżonych cenach ale z rozmów z dealerami wynika, że 125 tys. zł to minimalna kwota na taki zakup – dodaje Paweł Okrasa.

Radni ostateczniezdecydowali o przekazaniu z puli 150 tys. zł na auto, 50 tys. zł na wieluński sport. Największa część z tej kwoty ma trafić do miejscowego MKS Wieluń, którego seniorzy grają w I lidze. Burmistrz Paweł Okrasa na zakup nowego auta będzie mógł przeznaczyć 100 tys. zł.

Posłuchaj i dowiedz się więcej: