Rezygnacja z członkostwa w komisji antymobbingowej w “Filmówce”
Reżyserka Jagoda Szelc zrezygnowała z członkostwa w Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej w łódzkiej Szkole Filmowej. Komisja ma wyjaśnić wystosowane przez absolwentkę uczelni Annę Paligę oskarżenia o praktyki przemocowe, które miały być stosowane na Wydziale Aktorskim.
Jagoda Szelc swoją rezygnację z udziału w pracach komisji argumentuje “przejrzystością procedur”. Współpracowała ona bowiem z byłym rektorem łódzkiej Szkoły Filmowej prof. Mariuszem Grzegorzkiem, a to on jest jednym z oskarżanych przez Annę Paligę wykładowców uczelni. Jagoda Szelc jednocześnie zapewniła, że bezwarunkowo wspiera prace komisji i będzie zawsze do jej dyspozycji, by – jak napisała w oświadczeniu – działać na rzecz zmiany systemowej w uczelni.
Z kolei komisja spotkała się dziś (23.03) z Anną Paligą, która wywołała dyskusję wokół łódzkiej “Filmówki”. Rozmowa miała przebiec w przyjaznej i merytorycznej atmosferze.
– Postarałyśmy się omówić wszystkie kwestie, zadałyśmy pytania dodatkowe. Na tej podstawie zwrócimy się do wymienionych osób, z prośbą o ustosunkowanie się do tych zarzutów – mówiMonika Żelazowska, pełnomocnik rektora ds. przeciwdziałania dyskryminacji.
Do sprawy łódzkiej Szkoły Filmowej odniosła się też Gildia Reżyserów Polskich. Stanowczo sprzeciwiła się niedopuszczalnym praktykom nadużywania pozycji władzy na uczelniach artystycznych, planach filmowych i deskach teatru. Jednocześnie wyszła z inicjatywą powołania wspólnej dla całej branży filmowej komisji do spraw nadużyć o charakterze przemocowym.
Treść oświadczenia Jagody Szelc:
Szanowni Państwo,
dziś postanowiłam zrezygnować z uczestnictwa w pracach Komisji Antymobbingowej i Antydyskryminacyjnej Szkoły Filmowej w Łodzi.
Członkostwo w Komisji było dla mnie ważne, ponieważ ogromnie zależy mi, aby sprawy, które nagłośniłam już dwa lata temu w wywiadzie, doprowadzić do końca.
Od początku prac Komisji wraz z jej członkiniami i przewodniczącą, Moniką Żelazowską, ustaliłyśmy, że dla przejrzystości nie będę procedować w sprawie prof. Mariusza Grzegorzka, z którym współprowadziłam zajęcia na Reżyserii i któremu asystowałam.
Jednak podczas dzisiejszej rozmowy z Panią Anną Paligą doszłyśmy wspólnie do wniosku, że dla jej komfortu psychicznego i przejrzystości procedury, moja rezygnacja będzie najlepszym rozwiązaniem.
Bezwarunkowo wspieram prace Komisji i będę zawsze do jej dyspozycji. Zamierzam działać na rzecz zmiany systemowej w naszej Uczelni.
Z poważaniem,
Jagoda Szelc