Oprócz właściciela firmy, policjanci zatrzymali też 40-letnią kobietę i dwóch mężczyzn w wieku 29 i 50 lat.Informacje potwierdził rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. -Doszło do przeniesienia własności 35. koni oraz źrebiąt o szacunkowej wartości przekraczającej 4,5 mln zł. Prowadzone postępowanie ma bardzo szeroki zakres przedmiotowy. Dotyczy także szeregu innych wątków związanych z działalnością zakładu przetwórstwa mięsnego. Prawdopodobne jest, że aktualna wartość wyłudzonego bydła i liczba pokrzywdzonych ulegnie zwiększeniu – wyjaśnia Krzysztof Kopania.

Prokurator Kopania dodał, że dowody zebrane w sprawie wskazują też, że podejrzany usuwał składniki swojego majątku przenosząc własność na rzecz innych osób. -Jak wynika z zebranych dowodów, zakłady nabywały bydło z odroczonym terminem płatności, nie wywiązując się z obowiązku zapłaty. Przyjęto, że 61-latek wprowadzał swoich kontrahentów w błąd, co do możliwości zrealizowania zobowiązań ze swojej strony. Dało to podstawy do sformułowania wobec niego zarzutów, dotyczących oszustwa na szkodę 95. dostawców oraz czterech innych podmiotów – informuje Kopania.