Tajemnica Rydza-Śmigłego | Rozmowy o historii
Dlaczego członkowie najbardziej tajemniczej organizacji polskiej konspiracji chcieli sprowadzić do kraju marszałka Rydza-Śmigłego? Miał poprowadzić naród do boju czy raczej stać się polskim Ptainem? Mija 135 rocznica urodzin Naczelnego Wodza.

Czy Edward Rydz -Śmigły zawiódł Polaków we wrześniu 1939 roku opowiada Konrad Czernielewski z Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi.
Nazwa | Plik | Autor |
Konrad Czernielewski rozmowa | audio (m4a) audio (oga) |
Marszałek, który stanął na czele polskiego wojska po śmierci Józefa Piłsudskiego, przegrał w godzinie próby, którą był wrzesień 1939 r., ale przed wojną było jasne, że szykowany na prezydenta II Rzeczypospolitej bohater wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. nie radzi sobie ani ze stanowiskiem, ani ze związanymi z nim oczekiwaniami. Ten miły, kulturalny, inteligentny człowiek ulegał pochlebstwom otoczenia, często najfatalniej dobranego i nie wytrzymywał niebezpieczeństwa pokus, które dawało jego stanowisko.

Człowiek, który nie wahał się po pakcie monachijskim zająć Zaolzia, który buńczucznie mówił: Nie tylko nie damy całej sukni, ale nawet guzika nie damy, przegrał godność swoją i państwa, 1 września 1939 r., kiedy Niemcy o świcie zaatakowały Polskę.

Zdawano sobie sprawę, że sztuczna legenda marszałka nie zastąpi charyzmy Piłsudskiego. Państwowy kult miał więc na nowo połączyć coraz bardziej podzielony obóz legionowy, ale też stać się legitymizacją władzy jego następców. Efekty systemowego działania szybko stały się widoczne w całym kraju. Wizerunki Rydza-Śmigłego można było oglądać na ulicach i w urzędach. Na oficjalnych plakatach marszałka można było podziwiać na tle eskadry samolotów. Dawny bohater wojny polsko-bolszewickiej został obywatelem honorowym Rzeszowa, Sosnowca, Kielc, Radomia i Bydgoszczy. Nie tylko wydawano książki o marszałku, ale też jego imieniem – za życia – nazywano ulice i place, ba Poczta Polska wydała znaczek z jego podobizną, a do kolekcji tytułów Rydz-Śmigły 20 maja 1937 r. dołączył doktorat honoris causa z dziedziny medycyny Uniwersytetu Stefana Batorego.
Powrót do Polski Rydza-Śmigłego był możliwy dzięki Muszkieterom, jednej z najbardziej tajemniczych organizacji Polskiego Polskiego kierowanej przez kpt. Stefana Witkowskiego

Wszelkie dowody i świadectwa w sprawie śmierci marszałka są niespójne i sprzeczne. Z tych niespójności biorą się przekonania, że Rydza-Śmigłego wywieziono poza Warszawę, by uchronić go przed tropiącymi go zajadle Niemcami, ale też ukryć przed politycznymi zwolennikami, a więc w gruncie rzeczy internując, odebrać możliwości działania. Według prof. Pawła Wieczorkiewicza po dotarciu do Warszawy były już naczelny wódz próbował nawiązywać różne kontakty z podziemiem, między innymi z generałem Stefanem Grotem-Roweckim, stojącym na czele Związku Walki Zbrojnej. Czy tak było istotnie? Więcej tu tajemnic niż potwierdzonych faktów. Nawet sprawa tak oczywista jak śmierć również wcale nie jest jednoznaczna i wyjaśniona do końca. Marszałek zmarł na zawał serca 2 grudnia 1941 r. i pochowano go na cywilnych Powązkach pod fałszywym nazwiskiem Adam Zawisza. Ale….podobno owa śmierć była wielką mistyfikacją i Rydz-Śmigły żył jeszcze co najmniej pół roku.