Spór o budowę instalacji przetwarzania odpadów w gminie Bielawy
Cześć samorządowców zrzeszonych w Związku Międzygminnym Bzura zarzuca marszałkowi województwa ograniczanie konkurencji na rynku odpadów. W tej sprawie opozycyjni radni zapowiadają zwołanie nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa.
Chodzi o budowę instalacji przetwarzania odpadów w gminie Bielawy, którą chce postawić kilka samorządów. Jak mówi przewodniczący zarządu związku Ryszard Nowakowski, wojewoda dwukrotnie już blokował pozwolenie na budowę instalacji, a marszałek nie chce jej wpisać na listę inwestycji, które mogą starać się o dofinansowanie.
– Cały dorobek samorządów, cała wspólna inicjatywa ponad 20 gmin województwa łódzkiego jest niweczona. Jest duże zagrożenie, że ta inwestycja w ogóle nigdy może nie dojść do skutku, a gminy już zainwestowały ponad 10 mln zł wyjaśnia Ryszard Nowakowski.
Zdaniem samorządowców wojewoda i marszałek zgodziliby się inwestycje, gdyby w zarządzie związku zasiadali politycy Prawa i Sprawiedliwości. – To skandaliczne oskarżenia odpowiada wicemarszałek województwa Andrzej Górczyński. Jak podkreśla przeciwko inwestycji protestują mieszkańcy i ekolodzy, stąd wątpliwości. – Inwestycja ta położona jest na terenie zbiornika wód podziemnych. Zwracają się do nas eksperci i ekolodzy, że w przyszłości może dojść do skażenia środowiska. Także protesty okolicznych mieszkańców budzą tutaj pewne wątpliwości dodaje Andrzej Górczyński.
Podobnie sprawę komentuje wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Jego zdaniem zarzuty samorządowców to zwykły atak polityczny.
Posłuchaj Debaty Radia Łódź na temat cen wywozu śmieci w Łodzi
Przypomnijmy, że opozycyjni radni wojewódzcy już w zeszłym tygodniu zarzucali urzędowi marszałkowskiemu ograniczanie konkurencji na rynku odpadów. Wówczas mówili o układzie w samorządzie. Marszałek zapowiedział, że za takie oskarżenia poda polityków do sądu.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |