W tym roku w świetlicach nie odbędą się tradycyjne spotkania wigilijne – placówki są zamknięte od 2 miesięcy, ale cały czas mają kontakt z podopiecznymi. – Co roku świetlice organizowały wigilie, przychodził Mikołaj, rozdawał paczki, a w tym roku każdy sam spędzi je w domu. Myślę, że każda paczka spowoduje trochę uśmiechu na twarzy dzieci – mówi Monika Polaszczyk z Towarzystwa Przyjaciół Dzieci Łódź Górna.

Pracownicy jednej z placówek na czas rozdawania prezentów sprowadzili sanie świętego Mikołaja, razem ze świętym.- Szukaliśmy sposobu, żeby te święta dzieciom jakoś osłodzić, dlatego bardzo jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się zdobyć paczki, które będziemy mogli im wręczyć. Dzieci nie przyjdą do świętego Mikołaja, bo nie mogą, ale my możemy udać się do nich, dlatego przygotowaliśmy sanie na których święty Mikołaj będzie jechał – mówi Marcin Wojtczak, pracownik świetlicy Planetarium przy ulicy Pomorskiej.

Na apel Biura Aktywności Miejskiej odpowiedziały trzy łódzkie firmy: Rossmann, Hencz Toys oraz firma ET Promo.

/na podst. mat. pras.