Unia Europejska chce uregulować kwestię wykonywania czynności służbowych przez ponad 8 godzin dziennie. Co na to pracodawcy i pracownicy?

– Jeżeli jesteśmy nastawieni na kontakt z ludźmi, trudno jest wytrzymać w czterech ścianach. Z drugiej strony, praca zdalna jest dużo wygodniejsza dla kogoś skoncentrowanego na zadaniach, a nie kontaktach międzyludzkich – mówią pracownicy.

Na plus pracy zdalnej można zapisać oszczędzanie czasu i pieniędzy na dojazd z domu do biura i powrót.W domujesteśmy też bardziej skupieni, w dodatku możemy wykonywać zadania we własnym tempie.

– Nie jesteśmy przyzwyczajeni do kontrolowania swojego czasu pracy w trybie zdalnym. Częstosam łapię się na tym, że piszę coś po godz. 19, czy później. Nie jest to uregulowane oficjalnie, ale też psychologicznie, czy biologicznie. W tej chwili większość pracowników Uniwersytetu Łódzkiego wykonuje swoje obowiązki zdalnie, ale też większość chce wrócić do normlanej pracy – mówi rzecznik uczelni Paweł Śpiechowicz.

Zdaniem psychologa Andrzeja Kuśmierczyka kłopot polega na stosunku ludzi do pracy i do umiejętności strukturalizowania czasu swojego życia. – Ludzie liczą czas pracy od momentu kiedy zasiadają przy biurku. Świat się jednak rozwija, także w zakresie warunków i stosunku pracy. Ci, którzy pracują za pomocą internetu i komputera, mogą to robić wszędzie. Nie potrzebują już biura jako środowiska pracy. Technologiczny postęp wyprzedza nasze nawyki, więc trzeba się nauczyć, że praca nie musi odbywać się koniecznie w biurze – dodaje.

Psycholog podkreśla, żewspółczesna praca nie wymaga już bezpośredniego kontaktu między ludźmi, dlatego musimy się nauczyć oddzielać same spotkania z ludźmi od pracy.

Posłuchaj: