Tobiasz Bocheński | Radio Łódź
Utrzymywanie szpitala tymczasowego w Łodzi nie będzie wiązało się z dużymi kosztami – zapewnia wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, który był gościem Radia Łódź.

Wczoraj wojewoda poinformował, że szpital jest już gotowy, ale na razie nie będzie przyjmować pacjentów i będzie rezerwą na trzecią falę epidemii. Dlatego nie ma w nim personelu, a koszty ograniczają się do wynajmu hali Expo.
– W tym momencie nie ma tam personelu. Mam przygotowane listy personelu i bazę kadrową u Urzędzie Wojewódzkim i gdyby trzeba było ten szpital uruchamiać, kierowałbym wówczas tam personel, któremu płacilibyśmy wynagrodzenie. W tym momencie takiej sytuacji nie ma. Jedyne koszty jakie obecnie ponosimy są związane z eksploatacją hali Expo. To 400 tys. zł. – to jedna z najniższych ofert w województwie łódzkim – podkreśla Tobiasz Bocheński.
Wojewoda zaznacza, żeewentualna konieczność przeniesienia personelu do szpitala tymczasowego nie zaburzy pracy innych placówek.
– Sam Covid-19 jest zaburzeniem normalnej pracy szpitali i POZ. Jeżeli sytuacja byłaby poważna, to trzeba będzie to zrobić i jest to do zrobienia. Ja nie chcę uruchamiać tego szpitala, bo to oznaczałby, że epidemia jest bardzo nasilona – dodaje wojewoda.
Na razie nie ma kryteriów przyjęć do szpitala tymczasowego w hali Expo. Jak wyjaśnia wojewoda one zostaną opracowane, kiedy będzie konieczność uruchomienia znajdujących się w nim łóżek. Szpital w hali Expo może przyjąć ponad 270 pacjentów.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |