Posłuchaj i dowiedz się więcej:

• Liczba odnotowanych zakażeń koronawirusem w Polsce wzrosła do228 tys. 318. Dzisiaj (23 października) Ministerstwo Zdrowia w raporcie poinformowało o 13 tys. 632 nowych przypadkach. W Łódzkiem potwierdzono 800 nowych zachorowań na COVID-19.

• Powiększyła się też liczba ofiar COVID-19. Dziś w raporcie resort poinformował o śmierciz powodu COVID-19 zmarło 16 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 137 osób.

• W całej Polsce z powodu COVID-19 zmarło łącznie 4 tys. 172 osoby, z czego 343 w Łódzkiem.

  dolnośląskiego (667), świętokrzyskiego (639), zachodniopomorskiego (558), lubuskiego (449), opolskiego (401), warmińsko-mazurskiego (365), podlaskiego (226).

  Z powodu COVID-19 zmarło 16 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 137 osób.

  Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 23, 2020

• Od wczoraj wyzdrowiało 2 888 osób zakażonych koronawirusem. W sumie w Polsce jest ponad 105 tysięcy ozdrowieńców.

• Ministerstwo Zdrowia informuje jednocześnie, że z powodu zakażenia koronawirusem w szpitalach przebywa prawie 11 tysięcy osób. 851 pacjentów jest podłączonych do respiratorów.

• Na kwarantannie przebywa prawie 400 tysięcy osób, a niespełna 53 tysiące osób jest objętych nadzorem epidemiologicznym.

  Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/ckxFvmuaB1

  Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 23, 2020

Co jeszcze wydarzyło się w regionie, w Polsce i na świecie w związku z epidemią koronawirusa?

Epidemia koronawirusa w Łódzkiem

Gościem Rozmowy Dnia Radia Łódź i TVP3 Łódź był prof. Adam Antczak, kierownik kliniki Pulmunologii Ogólnej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Tomasz Lasota rozmawiał z nim m.in. o rosnącej liczbie zakażeń koronawirusem, możliwych scenariuszach dalszego przebiegu pandemii. Redaktor Lasota zapytał również, jak najlepiej zabezpieczyć się w tym trudnym okresie przed zakażeniem. Czytaj więcej

Wciąż korkują się okolice wjazdu do punktu wymazowego drive thru w Piotrkowie Trybunalskim. Mieszkańcy narzekają na jego lokalizację. Czytaj więcej

Od 30 października szpital samorządowy w Kutnie w całości zostanie przekształcony w placówkę dla zarażonych koronawirusem.W placówce będzie 214 łóżek. Czytaj więcej

Zobacz także: Radni nie zgodzili się na nadzwyczajne posiedzenie komisji zdrowia łódzkiej RM w sprawie koronawirusa

Radny Rady Miejskiej w Łodzi, Władysław Skwarka, jest zakażony koronawirusem, ale czuje się dobrze. Wynik testu otrzymał w sobotę i do 26 października pozostaje w izolacji. Czytaj więcej

Mieszkańcom Rawy Mazowieckiej nie podoba się nowa lokalizacja punktu poboru wymazów. Z ulicy Kolejowej przeniósł się on na ulicę Targową w pobliże Szkoły Podstawowej nr 2.Od dzisiaj działa w Rawie również drugi punkt pobierania próbek. Czytaj więcej

Polska wśród pierwszych beneficjentów programu UE wspierającego miejsca pracy

Polska jest wśród trzech pierwszych beneficjentów unijnego programu SURE wspierającego miejsca pracy zagrożone pandemią koronawirusa. Wysokość mechanizmu pożyczkowego wynosi 100 miliardów euro.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że oprócz Polski jako pierwsze skorzystają także Hiszpania i Włochy. “Te kraje bardzo ucierpiały w wyniku kryzysu. Jestem zadowolona, że program SURE będzie mógł przynieść pewną ulgę. Pieniądze popłyną do nich bardzo szybko. Robimy co w naszej mocy, by utrzymać miejsca pracy w Europie” – powiedziała szefowa Komisji. Dodała, że na możliwość skorzystania z programu czeka jeszcze 14 unijnych krajów.

Program SURE to tanie pożyczki na sfinansowanie krajowych systemów utrzymania zatrudnienia w okresie przestojów, czyli ubezpieczenie od bezrobocia. Pieniądze na realizację inicjatywy są pożyczane przez unijne instytucje na rynkach finansowych pod gwarancje ze strony wszystkich państw członkowskich. Ten program to jeden z trzech elementów ratunkowego planu gospodarczego o wartości 540 miliardów euro.

Ułatwienia dla osób odbywających kwarantannę

Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie sam pozyskiwać dane o osobach, które odbywają kwarantannę lub przebywają w izolacji domowej – informuje minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Obecnie do wypłaty zasiłków chorobowych i opiekuńczych takim osobom potrzebna jest decyzja Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Teraz nie muszą już dostarczać decyzji sanepidu do ZUS lub pracodawcy – mówi Informacyjnej Agencji Radiowej minister Marlena Maląg. Dodaje, że to ZUS będzie przekazywał informacje płatnikom składek, co znacząco usprawni komunikację i szybkośc wypłaty zasiłku. “Chodzi o to, by w tym trudnym czasie pandemii ułatwić Polakom funkcjonowanie” – podkreśliła minister.

Osoby skierowane przez jednostkę Państwowej Inspekcji Sanitarnej na kwarantannę mają prawo do świadczeń chorobowych – wynagrodzenia za czas choroby, które finansuje pracodawca, albo zasiłku chorobowego. Dotyczy to osób objętych ubezpieczeniem chorobowym, np. w związku z zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenia czy prowadzeniem działalności gospodarczej. Świadczenia przysługują także ubezpieczonym, którzy zostali poddani izolacji, w tym izolacji w warunkach domowych.

Sejm uchwalił ustawę dot. przeciwdziałania COVID-19

Sejm uchwalił ustawę dotyczącą przeciwdziałania epidemii koronawirusa. Za głosowało 423 posłów, 11 było przeciwnych, wstrzymało się 9 osób.

Pierwsze czytanie projektu odbyło się wczoraj. Posłowie rozpatrywali przepisy z czterech projektów ustaw związanych ze zwalczaniem epidemii – Prawa i Sprawiedliwości, Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PSL.
Głównym projektem została propozycja PiS-u. Zakłada ona między innymi podwojenie wynagrodzeń dla medyków walczących z COVID-19 oraz wprowadza klauzulę “dobrego Samarytanina” – brak kar dla lekarzy za nieumyślne błędy popełniane podczas leczenia zakażonych koronawirusem.

Podczas prac w komisji zdrowia przyjęto do projektu poprawki. Jedna z nich zakłada, aby żołnierze, funkcjonariusze Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego, a także Służby Więziennej, delegowani do zadań przy epidemii, mieli prawo do 100-procentowego uposażenia w razie kwarantanny lub izolacji. Takie prawo zyskają też pracownicy medyczni zatrudnieni w podmiotach leczniczych, którzy pracują z chorymi na COVID-19, i funkcjonariusze Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa.

Ustawa nakazuje obowiązek noszenia maseczek i przyłbic. Sprzedawcy będą mogli odmówić obsłużenia klientów bez zasłoniętej twarzy. Przyjęto też poprawki, dzięki którym, na przykład, ratownicy medyczni czy wojskowi przejdą szkolenie, by móc pobierać wymazy do testów na obecność koronawirusa.

Zgodnie z ustawą, do pracy w szpitach zajmujących się pacjentami z COVID-19 będzie można też kierować lekarzy spoza Unii Europejskiej. Taką zgodę będzie można przyznać “osobie, która uzyskała kwalifikacje poza terytorium państw UE”.

Podczas prac nad przepisami przyjęto też poprawkę mówiącą o tym, że “w razie niekontrolowanego rozprzestrzeniania się choroby samorząd może dokonać zamówień na usługi lub dostawy bez zastosowania przepisów prawa zamówień publicznych, ale w terminie 14 dni musi zamieścić w Biuletynie Zamówień Publicznych informację o firmie lub podać imię i nazwisko podmiotu, z którym zawarł umowę na wykonanie zamówienia”. Przywrócono też przepisy mówiące, że nie będzie można oddelegować do pracy osoby wykonującej zawód medyczny, która ma dziecko do 14 lat. Ustawa trafi teraz do Senatu. Zgodnie z zapowiedziami marszałka Tomasza Grodzkiego, izba zajmie się nią w poniedziałek – 26 października. Posiedzenie ma się rozpocząć o 16.00.

Wartoprzeczytać

Kolejny transfer Widzewa! To reprezentant Albanii

1 lipca 2025

To jest temat. Rewitalizacja w Łodzi zabiła stare drzewa [PODCAST]

1 lipca 2025

Wieczór samorządowy. Czym żyje Łódź? [PODCAST]

1 lipca 2025

Wielki audyt rządów PiS: 150 wniosków do prokuratury. Gościem RŁ Michał Wachulec z Izby Administracji Skarbowej w Łodzi

1 lipca 2025

Koronawirus na świecie

Od dwóch dni liczba dobowych zakażeń koronawirusem przekracza w Niemczech 11 tysięcy. Wskaźnik nowych zachorowań nadal jest niższy niż w innych krajach, choć z początkiem jesieni liczba nowych infekcji wzrosła. Mimo kolejnej rekordowej liczby zachorowań niemieccy eksperci z Instytutu im. Roberta Kocha wskazują jednocześnie na stosunkowo niską liczbę zgonów. Współczynnik śmiertelności wśród chorych na Covid-19 wynosi od sierpnia mniej niż jeden procent. Według berlińskiej placówki 85 procent zmarłych miała 70 lat lub więcej. W środę stwierdzono koronawirusa także u ministra zdrowia Jensa Spahna. Dotąd szef resortu przechodzi chorobę niemal bezobjawowo. Jak poinformowały niemieckie media, rząd federalny nie zawiesił z tego powodu swoich obrad, choć kilku ministrów od dwóch dni pracuje w trybie zdalnym. W związku z pandemią Niemcy wpisały wczoraj na listę obszarów ryzyka prawie wszystkie państwa przygraniczne. Spod nowej regulacji wyjęta została jedynie Dania, która z kolei zamknęła swoje granice dla turystów z Niemiec.

Słowacja rozpoczyna dziś masowe testy na obecność koronawirusa. Pilotażowa część programu rozpoczęła się o 8:00 w czterech powiatach. Od jutra słowacki rząd wprowadza częściowy lockdown. Powszechne testowanie – w ten sposób słowacki rząd chce powstrzymać pandemię koronawirusa. W ciągu ostatniej doby na Słowacji zmarło 17 osób z Covid-19. Przybyło ponad 1700 zakażonych. Pilotażowa faza masowych testów odbywa się od dziś do niedzieli w trzech powiatach na Orawie oraz w Bardejowie, gdzie przyrost nowych zakażeń jest najszybszy. Badania odbywają się w wyznaczonych lokalach. Wykorzystywane są testy antygenowe dające wynik w ciągu 30 minut. Z testów może skorzystać każdy powyżej 10 roku życia. Są bezpłatne i dobrowolne, jednak na tych, którzy nie poddadzą się badaniu jest nakładana 10-dniowa kwarantanna. Izolacji muszą się poddać także osoby z pozytywnym wynikiem. Za tydzień badanie odbędzie się w pozostałej części kraju, a w kolejny weekend zostanie powtórzone. Słowacki rząd wprowadził częściowy lockdown. Od jutra do 1 listopada w całym kraju będzie obowiązywał zakaz opuszczania domu między 5 rano a 1 w nocy. Wyjątkiem są między innymi wyjścia na zakupy lub do lekarza i podróż do pracy. Większość uczniów przechodzi na zdalny tryb nauki.

We Włoszech powstaje coraz więcej stref zamkniętych. W Rzymie od piątku odgrodzone niektóre place i ulice. Władze Sardynii myślą o lockdownie całego regionu. Wracają autocertyfikaty. O zamknięciu miast, dzielnic, ulic decydują władze lokalne. Godzina policyjna w Lombardii obowiązuje do 13 listopada między 23.00 a 5.00. Obejmuje zamknięcie centrów handlowych w weekendy oraz wprowadza zdalną naukę w liceach. Kampania zakazuje przemieszczania się bez konieczności między powiatami i zamyka na noc handel i kluby. W Lacjum godzina policyjna rozpoczyna się o północy, a od poniedziałku przez miesiąc starsza młodzież będzie uczyć się na odległość. Niektóre place i ulice ( m.in. pełne restauracji i barów Campo de Fiori czy plac Trilussa na Zatybrzu) będą zamknięte już od godz. 21.00 Sardynia najdalej w ciągu 48 godzin na 15 dni wprowadzi tzw. Stop and Go. Być może zamknie porty i lotniska. Piemont, Liguria, Sycylia wprowadzają różne, nieco lżejsze obostrzenia: m.in. czasowe zakazy przemieszczania się czy sprzedaży alkoholu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało już ujednolicony wzór autocertyfikatu dla osób przemieszczających się po zamkniętych regionach.

Prawie 200 zgonów, ponad 700 ludzi podłączonych obecnie do respiratora, 21 tysięcy nowych przypadków: epidemia w Zjednoczonym Królestwie wciąż się rozprzestrzenia. Główny doradca naukowy rządu w Londynie mówi jednak, że są pierwsze optymistyczne sygnały. “Są sygnały, że liczba zakażeń wśród młodych ludzi nieco spada, albo się stabilizuje” – stwierdził Patrick Vallance. Eksperci uważają, że młodzi ludzi się przestraszyli i ściślej stosują do reguł dotyczących zachowania dystansu, noszenia maseczek czy unikania zgromadzeń. Rząd jest też przekonany, że wyposażenie szpitali i procedury są lepsze niż w marcu. “Tym razem jesteśmy lepiej przygotowani, rozumiemy ten wirus o wiele lepiej niż na początku pandemii” – deklarował w Izbie Gmin minister zdrowia Matt Hancock, podkreślając też, że w porównaniu do wiosny pojawiły się terapię zwiększające szanse pacjenta na powrót do zdrowia. Z drugiej strony dzisiejsze statystyki pokazują, że w wielu przypadkach system wykrywania zakażonych i izolowania ich od reszty społeczeństwa – działa za wolno i nieskutecznie, bo do 40% ludzi zagrożonych po kontakcie z chorym nie udaje się dotrzeć. “Cały proces powinien się zamknąć w dwóch dobach. Niewątpliwie to można poprawić” – przyznał Patrick Vallance.

Tutaj znajdziesz aktualne statystyki o pandemii z całego świata:

Tymczasem Królestwo zniosło obowiązkową kwarantannę dla przybyszów z miejsc, gdzie wirus wydaje się obecnie pod kontrolą. To Dania, Malediwy i niektóre greckie wyspy. Na czerwoną listę trafił za to Liechtenstein. Polska jest na niej od trzech tygodni. Rząd rozszerzył dziś pomoc finansową dla terenów o wysokim zagrożeniu wirusem. Firmy – szczególnie restauracje, hotele i bary- dostaną do 2100 funtów miesięcznie. Zwiększy się też pomoc dla samozatrudnionych, a dostęp do już istniejącego systemu wsparcia dla przedsiębiorstw pogrążonych w kłopotach zostanie poszerzony. Opozycja przekonuje, że skala pomocy jest za mała, a dla wielu przyszła za późno.

Francuski premier Jean Castex ogłosił wprowadzenie godziny policyjnej w 54 departamentach i w terytorium zamorskim Polinezji Francuskiej, gdzie pandemia koronawirusa rozwija się najszybciej. Dotychczas te przepisy obowiązywały w dziewięciu miastach. Premier podkreślił, że sytuacja epidemiczna we Francji znacznie pogorszyła się w ciągu ostatnich dni. Francuski premier ogłosił wprowadzenie godziny policyjnej w ponad połowie kraju na 6 tygodni podczas konferencji prasowej. “54 departamenty i jedno terytorium zamorskie będą objęte godziną policyjną, czyli ponad 46 milionów Francuzów” – zapowiedział Jean Castex. W tych strefach od piątku będzie obowiązywał zakaz poruszania się poza domem od godziny 21.00 do szóstej rano. Zamknięte będą bary, restauracje, kina i teatry. Premier podkreślił, że sytuacja epidemiczna we Francji szybko się pogarsza. “Mówię to bardzo jasno: nadchodzące tygodnie będą trudne, nasz personel medyczny zostanie wystawiony na ciężką próbę, a liczba zgonów będzie wzrastać. Listopad będzie bardzo męczący, już to wiemy” – ostrzegał Jean Castex. Polityk zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd zdecyduje o możliwym zaostrzeniu ogłoszonych restrykcji. Zachęcił także do pobierania nowej aplikacji rządowej, która ma wspomagać walkę z koronawirusem.

W krajach bałtyckich gwałtownie przybywa chorych na Covid-19. Najwięcej zakażeń koronawirusem notują władze Litwy i Łotwy.

Litewskie ministerstwo zdrowia podało, że w ciągu ostatniej doby odnotowano 424 zakażenia koronawirusem. Najwięcej nowych infekcji wykryto w rejonie wileńskim, a ogniskami patogenu są obecnie placówki edukacyjne i domy opieki. W szpitalach nadal jest wiele wolnych łóżek dla pacjentów z Covid-19, ale zaczyna brakować lekarzy. Władze zapowiedziały, że od poniedziałku wszystkie bary, restauracje i kawiarnie będą mogły być czynne jedynie do północy.

Coraz trudniejsza sytuacja jest też na Łotwie, gdzie w ciągu doby zdiagnozowano 161 przypadków koronawirusa. W ciągu ostatnich dwóch tygodni wskaźnik zakażeń w tym kraju się podwoił i wynosi obecnie ponad 80 zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców. Jeszcze w lipcu nie przekraczał czterech przypadków na sto tysięcy.

Najlepiej sytuacja wygląda na razie w Estonii. Ostatniej doby władze odnotowały tam 76 zakażeń.

W trzech państwach bałtyckich mieszka w sumie ponad sześć milionów ludzi. Od początku pandemii koronawirusem zakaziło się blisko 17 tysięcy mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?