Blokady kilkudziesięciu dróg w Łódzkiem i ponad dwustu całej Polsce zapowiada jutro zrzeszająca rolników Agrounia.

Jej lider, rolnik spod Sieradza Michał Kołodziejczak, przypomina, że chodzi o sprzeciw wobec tzw. “piątki dla zwierząt”: – Sprzeciwiamy się temu, w jaki sposób władza do tego wszystkiego podchodzi. Przepychanie pisanej na kolanie ustawy. Bez wiedzy jak bardzo zaszkodzi ona gospodarce i polskim rolnikom- mówi Kołodziejczak i wymienia: Poddębice, Zduńska Wola, Wróblew koło Sieradza, Wieluń – w sumie kilkadziesiąt blokad w Łódzkiem i dwieście pięćdziesiąt takich miejsc w całym kraju.

Kierowcy – delikatnie mówiąc – są zwolennikami innych form protestu: – Jak chcą coś osiągnąć, niech walczą w Sejmie. – Do Warszawy z protestami. Dlaczego my mamy cierpieć z powodu blokad, które tutaj nie odniosą żadnych korzyści? – usłyszeliśmy w Sieradzu.

W zeszłym tygodniu Agrounia protestowała także przed Sejmem.

Rolnicy mają zgłosić jutro kolejne postulaty.

Senat przegłosował kilka dni temu “piątkę dla zwierząt” z istotnymi zmianami. Utrzymano w projekcie proponowany zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego. Vacatio legis przedłużono do końca 2025 roku. Ustawa wraca teraz do Sejmu.