Wartoprzeczytać
Strugi deszczu, czerwona kartka i wygrana GKS-u
Piłkarze GKS-u Bełchatów pokonali u siebie Zagłębie Sosnowiec 1:0. Jedynego gola strzelił Bartłomiej Eizenchart.

To nie był łatwy mecz dla piłkarzy GKS-u Bełchatów i Zagłębia Sosnowiec. Już na rozgrzewce nad stadionem przy ul. Sportowej przeszła taka burza, że piłkarze musieli schować się w szatni. Spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem, ale w zasadzie cały czas padało. Momentami wręcz lało.
Ekhm…
Burza, deszcz z gradem.
Do meczu kwadrans.#BEŁZAG pic.twitter.com/Wj07JE7OvNGKS Bełchatów (@GKSBelchatow_) October 10, 2020
Dużo pracy w takich warunkach miał sędzia, który dziewięć razy wyciągał żółtą kartkę z kieszonki. Po tym ostatnim musiał jeszcze sięgnąć po czerwień dla Szymona Łapińskiego. Bełchatowianie jednak prowadzili, bo w 30. minucie do siatki trafił Bartłomiej Eizenchart. Co ciekawe, strzelca – jak się okazało – jedynego gola zastąpił w 63. minucie… Łapiński.
Trzy punkty “Brunatni” zawdzieczają też Pawłowi Lenarcikowi, który pokazał, że mokra piłka mu nie straszna. W kilku sytuacjach bramkarz GKS-u dokonywał cudów.
Ostatecznie trzy punkty pozostały przy Sportowej, co pozwoliło Gieksie awansować na 15. miejsce. Bełchatowianie mają na koncie sześć punktów (zaczynali sezon z dwoma ujemnymi). W tabeli Fortuna 1. Ligi prowadzi ŁKS Łódź z dorobkiem 22 punktów. Na 9. pozycji plasuje się Widzew Łódź (10 pkt.).

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |