Oddział ginekologiczno-położniczo-noworodkowy w Opocznie nadal bez kontraktu z NFZ
Pracownicy oddziału boją się o jego dalsze losy – od 8 miesięcy placówka działa bez kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia i samodzielnie finansuje swoje usługi. Dlatego na budynku wywiesili alarmujące transparenty: Nie dla zamknięcia położnictwa. Pomóżcie Chcemy Was dalej leczyć. Umieramy po Cichu.
Pod koniec ub. roku pojawiła się koncepcja likwidacji oddziaługinekologiczno-położniczo-noworodkowego w szpitalu powiatowym w Opocznie. Ówczesna dyrektorka szpitala wskazywała wtedy na jego nierentowność. Pracownicy stoczyli bój o oddział i ostatecznie, zarówno władze powiatu, jak i radni opowiedzieli się przeciwko likwidacji. Pod koniec stycznia tego roku dyrektorka szpitala wypowiedziała jednak kontrakt, za co jak mówi starosta opoczyński Marcin Baranowski została zwolniona. -Podejmowaliśmy działania po to, żeby być może cofnąć wypowiedzenie tego kontraktu, jednak nie udało się tego zrobić – mówi starosta.
Czytaj też: Szpitalny oddział położniczy w Opocznie do likwidacji
Sprawę skomplikował Covid 19. NFZ na czas pandemii zawiesił wszystkie swoje konkursy. Trwa procedowanie ustawy, która pozwoli na ich wznowienie. Na razie oddział pracuje bez kontraktu, co budzi zaniepokojenie wśród załogi, ale też wśród pacjentów. -Jak nie będzie kontraktu to ten oddział przestanie istnieć. A to wiąże się z utratą pracy dla nas, ale też kłopotami pacjentek – mówi Zygmunt Warzecha, ordynator oddziału.
Szpital finansuje samodzielnie swoje usługi i liczy, że Narodowy Fundusz Zdrowia zwróci mu ich koszt. NFZ może wypłacić pieniądze za usługi placówce spoza kontraktu, ale musi to zostać udokumentowane. Opoczyński szpital przygotował stosowną dokumentację, której poprawnośćprzeanalizują specjaliści.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Problemy szpitala w Opocznie | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z SIERADZA I REGIONU |