Czy łódzkie lotnisko zostanie sprzedane? [WIDEO]
Sprzedaż to jeden z pomysłów władz Łodzi na przyszłość łódzkiego lotniska. Od lat port lotniczy jest kłopotem dla miasta. Co roku obsługuje nie więcej niż 250 tysięcy pasażerów. Gorzej radzą sobie tylko lotniska w Olsztynie i Zielonej Górze, które jest obsługiwane przez LOT.
Władze Łodzi mogą sprzedać część udziałów w spółce, by przekształcić port pasażerski w logistyczny hub cargo i lotnisko transportowe. Potencjalnych inwestorów będziemy szukać w Azji – zapowiada prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
– Być może sprzedaż portu obcemu kapitałowi, żeby zorganizować port lotniczy, ale bardziej w stronę cargo. Być może znalezienie współudziałowców, a może samemu rozwijać branżę związaną z towarowym transportem lotniczym – mówi o opcjach dla łódzkiego lotniska prezydent Zdanowska.
Według łódzkiego posła Porozumienia Włodzimierza Tomaszewskiego taka koncepcja rozwoju łódzkiego lotniska nie jest korzystna dla miasta. – Najważniejszą funkcją jest pasażerska. Być może równolegle powinna być utrzymana funkcja wymiany towarowej. Jeżeli się oddaje kontrolę nad lotniskiem podmiotowi zewnętrznemu bez gwarancji, że tam będzie lotnisko pasażerskie, skreśla się Łódź z mapy świata. Miasto, czy metropolia, do którego nie można dolecieć przestaje mieć znaczenie – mówi poseł.
Udziały w lotnisku im. Reymonta ma także samorząd województwa łódzkiego, który do momentu otrzymania oficjalnego stanowiska ze strony władz miasta nie komentuje sprawy.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Co dalej z łódzkim lotniskiem? | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |