Wartoprzeczytać
Interwencja na fermie lisów pod Pabianicami. Zwierzęta żyły w złych warunkach
Inspektorzy Stowarzyszenia Otwarte Klatki podjęli interwencję na fermie lisów w Szynkielewie pod Pabianicami. Ferma od lat nie ma niezbędnego ogrodzenia, a zwierzęta żyją w skrajnie złych warunkach.
To już kolejna interwencja na tej hodowli, właściciel nie zastosował wcześniejszych zaleceń weterynarza. -Widoczne były choroby oczu oraz nienaturalnie powykręcane kończyny. Na fermie znajdowały się ogromne ilości od dawna nieusuwanych odchodów. Brakowało wody w poidłach, niektóre z nich nie nadawały się do użytku, były zgrzybiałe, przepełnione sierścią. – mówi radca prawny Angelika Kimbort reprezentująca stowarzyszenie Otwarte Klatki.
– Ta ferma absolutnie nie powinna funkcjonować. Liczymy na to, że z końcem roku zostanie zamknięta i kolejne zwierzęta się na niej nie pojawią – dodaje Bartosz Zając Inspektor ds Ochrony Zwierząt.
Interwencję w Szynkielewie razem ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki podjęła poseł Hanna Gill-Piątek.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |