Wartoprzeczytać
Hitowy transfer PGE Skry Bełchatów
Taylor Sander podpisał kontrakt z PGE Skrą Bełchatów. Pozyskanie amerykańskiego przyjmującego to jeden z największych transferów w PlusLidze.

Brązowy medal Igrzysk Olimpijskich, złoto Ligi Światowej, Puchar Świata i brąz mistrzostw Świata z reprezentacją, a do tego klubowe wicemistrzostwo świata, srebro Ligi Mistrzów, wicemistrzostwo Włoch, klubowe mistrzostwo Ameryki Południowej z drużynami klubowymi – to tylko część z wielu sukcesów Taylora Sandera.
W przyszłym roku Amerykanin będzie mógł do worka z medalami dołożyć krążek mistrzostw Polski. 28-letni przyjmujący podpisał bowiem kontrakt z PGE Skrą Bełchatów. – Jestem bardzo podekscytowany dołączeniem do PGE Skry! Cieszę się, że dołączam do tak silnej drużyny w PlusLidze. Jestem również bardzo wdzięczny za możliwość gry w tym zespole. Miałem kilka możliwości transferu do innych klubów, ale wiedziałem, że gra w polskiej lidze byłaby dla mnie świetna do rozwoju jako siatkarza. PlusLiga jest bardzo silna i chciałem grać w jednej z najlepszych drużyn w Europie – nie ukrywa Taylor Sander.
Amerykanin wcześniej grał w największych klubach świata – włoskim Cucine Lube Civitanova, brazylijskiej Sadzie Cruzeiro, czy chińskim Beijing Volleyball. To, że teraz zagra w Bełchatowie na pewno należy uznać za ogromny sukces klubu. – To były długie rozmowy. Kiedy stało się faktem, że do Bełchatowa wraca Liga Mistrzów, podjęliśmy próbę i bardzo cieszę się z tego transferu. Taylor to jeden z najlepszych zawodników na swojej pozycji na świecie, szóstkowy przyjmujący reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Wierzę głęboko w to, że będzie dużym wzmocnieniem PGE Skry, co pozwoli nam rywalizować nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Mam nadzieję, że będzie to jeden z liderów naszej drużyny – przyznaje Konrad Piechocki, prezes KPS Skra Bełchatów S.A.
Sander na pewno będzie potrzebował trochę czasu na złapanie rytmu meczowego, bo choć wszyscy siatkarze skończyli sezon wcześniej z powodu pandemii koronawirusa, on pauzuje dłużej. Sezon 2019/2020 wykorzystał na odbudowę zdrowia, z dokładnie – przeszedł operację barku. Nie ukrywa, że chce wrócić na swój najwyższy poziom, a to oznacza najwyższy światowy poziom.
– Taylor Sander należy do zawodników, o których możemy mówić, że są kompletni. Jest bardzo atletyczny, skoczny, wysoko łapie piłki. Cały czas mam obrazek z Turynu, z mistrzostw świata, kiedy graliśmy z USA i nie mogliśmy go zatrzymać, bo bardzo wysoko atakował po nadgarstkach. Jest niezły technicznie w trudnych elementach jak blok, ma też dobrą zagrywkę. Tutaj się nie ma co nawet rozdrabniać o poszczególne elementy. Jeśli mówimy o wszechstronnych graczach światowej klasy, to Taylor właśnie do nich należy – komplementuje Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry.
Sander wkrótce ma dołączyć do PGE Skry i rozpocząć treningi.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |