– Oczywiście raport o stanie Łodzi powinny robić firmy zewnętrzne i społecznicy. Dodatkowo takie inicjatywy powinny być poddane dyskusji społecznej. Tymczasem w sprawie raportu, z tego co wynika z przekazu medialnego, wypowiedziały się trzy osoby. Nie możemy o tak poważnej sprawie w trzecim, co do wielkości mieście w Polsce rozmawiać w taki sposób – mówiAgnieszka Wojciechowska van Heukelom.

Na podstawie wyników raportu niedawno udzielono absolutorium prezydent Łodzi Hannie Zdanowskiej. Wojciechowska wskazuje, że dokument zawiera nieścisłości dotyczące m.in polityki mieszkaniowej oraz rewitalizacyjnej miasta.

Tymczasem rzecznik łódzkiego magistratu twierdzi, że od kilku lat nikt nie zgłaszał wątpliwości do raportu.

– Pierwszy raz słyszę o takim zarzucie, aby dokument, który biuro strategii miasta przygotowuje od 2012 roku był nierzetelny. Jeżeli pani Heukelom będzie te kłamstwa powtarzała, będę zastanawiał się czy nie podjąć jakichś kroków prawnych – Marcin Masłowski,rzecznik UMŁ.

Jednocześnie dodaje, że insynuacje Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom mają charakter polityczny, ponieważ rywalizowała ona z prezydent Hanną Zdanowską w wyborach samorządowych. Dodatkowo informuje że miasto jest z nią w sporze, ponieważ prowadzona przez nią fundacja zalega miastu 90 tys. złotych za wynajem lokalu.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?