Posłuchaj całej rozmowy:

– Po ośmiu miesiącach od podpisania umowy na budowę portu multimodalnego w zduńskowolskich Karsznicach wciąż nie wiemy, czy on powstanie – przyznaje starosta zduńskowolski Hanna Iwaniuk. – Spodziewaliśmy się, że informacja o rozstrzygnięciu konkursu czy jakiekolwiek informacje o tym dotrą do nas. Tym bardziej, że dzięki materiałom, które przekazały starostwo i urząd miasta, w ogóle mogło dojść do jego organizacji. Tymczasem cisza – mówi nasza rozmówczyni.

Nie pojawili się dotychczas również inwestorzy, którzy byliby chętni rozlokować swoje firmy przy ukończonym łączniku drogi ekspresowej S8 z drogą wojewódzką 482. Obie inwestycje miały być dziejową szansą rozwoju dla Karsznic. W ocenie starosty Iwaniuk na ten fakt nie ma wpływu trwająca epidemia. – Jeśli ktoś wiązał zamiar inwestycji jedynie z wykupem terenu i zrealizowaniem jej w zależności od posiadanych środków, to epidemia mogłaby temu przeszkodzić. Myślę jednak, że inwestorów zniechęca to, że nie mają pewnościczy ten port w ogóle powstanie. Nie mamy jej również my jako mieszkańcy i samorządowcy – dodaje Iwaniuk.

Pierwotnie port miał być gotowy do 2022 roku.

Pytaliśmy jeszcze o sytuację epidemiologiczną, inwestycje drogowe i kwestię sądzenia się starostwa z nauczycielami jednej ze szkół.