Ognisko koronawirusa w tomaszowskim szpitalu powiatowym
33 przypadki koronawirusa stwierdzono od ubiegłego tygodnia w tomaszowskim szpitalu powiatowym. 10 osób to pacjenci, pozostali to personel.
Według Iwony Sarwy, dyrektorki tomaszowskiego sanepidu, prawie wszystkie ze stwierdzonych przypadków koronawirusa dotyczą oddziału wewnętrznego. Wyjątkiem są trzy osoby, które kontakt z oddziałem też miały. Obecnie trwa badanie załogi szpitala pod kątem zakażenia COVID-19. – Będziemy powtarzać jeszcze te wymazy. Obraz sytuacji będzie widoczny pod koniec tygodnia i będziemy wiedzieć, czy ognisko rozwija się czy stanęło – mówi Iwona Sarwa.
Robert Szlachciński pełnomocnik zarządu ds. medycznych Tomaszowskiego Centrum Zdrowia mówi, że żaden ze szpitalnych oddziałów nie wstrzymał pracy. Wstrzymano za to przyjęcia planowe. – Realizowane są tylko przyjęcia z zagrożeniem życia lub pilne. Żaden oddział nie został zamknięty z powodu braku personelu, realizowane są jego przesunięcia – dodaje.
Zakażeni pacjenci trafili do szpitala w Zgierzu lub na oddział zakaźny tomaszowskiego szpitala. Pozostali pacjenci uzyskali wynik ujemny.