“Król dopalaczy” zatrzymany za uprowadzenie i szantaż?
Łódzcy policjanci zatrzymali cztery osoby mające związek z uprowadzeniem mężczyzny i próbą wymuszenia od niego stu tysięcy złotych. Jest wśród nich główny zleceniodawca, były “król dopalaczy” Dawid B.
Z pokrzywdzonym łodzianinem mężczyźni skontaktowali się pod koniec czerwca pod pretekstem rozliczeń finansowych. W okolicach centrum handlowego przy ulicy Jana Pawła II mężczyzna został uprowadzony. Sprawcy obezwładnili pokrzywdzonego a następnie wożąc samochodem żądali wydania im 100 tysięcy złotych. Przekazał blisko 15 tysięcy złotych. Napastnicy jako zabezpieczenie pozostałej raty zabrali dokumenty jeepa cherokee.
W kolejnych dniach mężczyzna miał przekazać pozostałe pieniądze. Sprawcy wpadli jednak w policyjną zasadzkę. Jako pierwszy został zatrzymany 31-letni łodzianin. Kolejny próbował odjechać autem, ale został zablokowany przez policjantów, którzy odcięli mu dojazd do ulicy Rzgowskiej. Za kierownicą BMW siedział nienotowany do tej pory 21-letni mieszkaniec Zgierza. Trzeci zatrzymany na ulicy Odyńca, to 26-latek, który także trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczono przy nim dokumenty od jeepa.
Policjanci zatrzymali również głównego zleceniodawcę tego wymuszenia. 26-latek wpadł w dniu kiedy wykonawcy trafili już do aresztu.
– W poniedziałek główny zatrzymany usłyszał zarzuty dotyczące usiłowania wymuszenia rozbójniczego, bezprawnego pozbawienia wolności oraz rozboju. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 12. We wtorek ponownie był przesłuchiwany przez prokuratora i zostaje zatrzymany do dyspozycji prokuratury. Wkrótce podejmiemy decyzje co do środków zapobiegawczych – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Pozostałym trzem zatrzymanym mężczyznom, grożą kary do 10 lat więzienia.