Tony spalonych odpadów w Zgierzu nadal nieuprzątnięte. Spór starosty z Urzędem Marszałkowskim [ZDJĘCIA]
Dokładnie dwa lata temu doszło ogromnego pożaru składowiska odpadów na terenach byłych zakładów Boruta w Zgierzu. Przez kilka dni z żywiołem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej. Do dzisiaj jednak nikt nie uprzątnął ton śmieci, które tam zostały.
Decyzję na składowanie odpadów przy ul. Boruty wydał starosta zgierski i to jego wskazał m.in. wojewoda łódzki jako urząd, który powinien posprzątać odpady. Starosta się z tym nie zgadza. Utrzymuje, że uprzątnięcie śmieci należy do marszałka województwa łódzkiego, po tym jak 6 września 2019 zmieniły się przepisy dotyczące odpadów.
Urząd Marszałkowski ma jednak inne zdanie. – Prawo nie działa wstecz, więc jeśli starosta wydał decyzję o magazynowaniu odpadów teraz powinien dokończyć postępowanie – mówi Magdalena Kontowicz z Urzędu Marszałkowskiego.
Między starostwem, a Urzędem Marszałkowskim panuje zatem spór kompetencyjny. – Na tym polega dwuletni już ping-pong administracyjny, a śmieci nadal leżą i oddziałują negatywnie na środowisko, co potwierdziły badania robione przez Greenpeace – mówi Krzysztof Wojtalik, społecznik i założyciel funpage’a Zielony Zgierz na Facebooku.
Czytaj też: Śledztwo w sprawie zanieczyszczenia Bzury w toku [ZDJĘCIA]
Śledztwo w sprawie pożaru w Zgierzu prowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi, a zarzuty w tej sprawie usłyszały trzy osoby – Zarzuty dotyczą składowania odpadów ww sposób niezgodny z zezwoleniem oraz stwarzający zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka oraz jakości wody i ziemi. Za ten czyn można być ukaranym do 5 lat więzienia – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Przyczyną pożaru w Zgierzu było podpalenie.
Posłuchaj więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Co dalej ze spalonymi odpadami w Zgierzu | audio (m4a) audio (oga) |
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |