Do zdarzenia doszło wczoraj (28 kwietnia) ok. godz. 19:30. Policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi otrzymali polecenie podjechania do jednego z centrum handlowych na Bałutach. Miała tam przebywać nietrzeźwa kobieta opiekująca się małym dzieckiem. Mundurowi potwierdzili tę informację.

Podczas legitymowania kobieta zaczęła zachowywać się nerwowo i próbowała wprowadzić w błąd funkcjonariuszy. Twierdziła, że do centrum wybrała się wraz ze swoim konkubentem i teściową, która miała zajmować się wnukiem w czasie, gdy rodzice dziecka spożywali alkohol.

Tłumaczenia okazały się jednak nieprawdziwe. – Ojciec dziecka oświadczył, że podczas wycieczki do centrum handlowego parze nie towarzyszyła teściowa, a kobieta po wypiciu alkoholu sama, z niewiadomych przyczyn, uciekła od niego wraz z synem – mówi Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Badanie wykazało, że 29-latka miała ok. 2 promile alkoholu we krwi. Za spowodowanie niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia dziecka grozi jej kara 5 lat pozbawienia wolności. O sprawie został poinformowany także sąd rodzinny, który może podjąć decyzję o ograniczeniu władzy rodzicielskiej nad dzieckiem.

Koronawirus – co musisz wiedzieć?