Lekarka z bełchatowskiego szpitala z koronawirusem. Pacjenci zdrowi, placówka działa normalnie
Rzeczniczka bełchatowskiego szpitala potwierdziła, że u jednej z tamtejszych lekarek stwierdzono zakażenie koronawirusem. Doktorzy, którzy mieli kontakt z chorą są na kwarantannie. Przebadano też pacjentów – wyniki są ujemne.
Według Aleksandry Gradowskiej, rzeczniczki szpitala, pani doktor podczas dyżuru na Oddziale Obserwacyjno-Zakaźnym poczuła się gorzej. Zaczęła pokasływać. Nie miała jednak gorączki i dodatkowych objawów COVID-19. Przeprowadzony u niej test pokazał wynik dodatni. Tę informację potwierdził też Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
Lekarka po dyżurze nie wróciła już do pracy.
Dwóch lekarzy, z którymi miała kontakt, trafiło na kwarantannę. Wszyscy czują się dobrze.
Wymazy do testów pobrano od wszystkich pacjentów z tego oddziału. Wyniki wyszły ujemne. Szpital działa bez dodatkowych ograniczeń.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |