Niepełnosprawni: Plac Wolności w Bełchatowie to same bariery architektoniczne
Osoby z niepełnosprawnością krytykują niedawno oddany do użytku Plac Wolności w Bełchatowie. Zrobili własny przegląd tej inwestycji pod kątem ewentualnych barier architektonicznych.

W tej sprawie zapowiadają interwencję w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej. Twierdzą, że budując to miejsce wystarczyło ich zapytać. Andrzej Niewieczerzał, prezes fundacji Przekraczać granice, który na co dzień porusza się elektrycznym wózkiem, łapie się za głowę. -Jestem zbulwersowany wręcz, że coś takiego się buduje, tworzy – dziwi się Niewieczerzał.
Prezesowi wtóruje Maria Mielczarek, jego fundacyjna koleżanka, który dzierży w dłoni białą laskę. Ma wiele zarzutów do Placu Wolności. Pierwszy to płyty chodnikowe, między którymi są kilkucentymetrowe luki wypełnione trawą. Według pani Marii, mogą one być niebezpieczne, także dla osób w pełni sprawnych. Kolejne zarzuty dotyczą m.in. schodów prowadzących na mostek nad fontannami. Nie ma tam podjazdu dla wózkowiczów, a np. osoby niewidome, które dostaną się na górę, niekoniecznie zejdą stamtąd wprost na chodnik, bo zejście prowadzi ukosem- trochę na chodnik, trochę na trawnik. Pani Maria mówi, że spacer po parku jest dla niej wątpliwą przyjemnością. -No człowiek czuje się bardzo zmęczony. Tutaj naprawdę musi cały czas myśleć, czy dobrze idę, czy gdzieś nie wejdę, no nie jest to fajne – dodaje Maria Mielczarek.
Służby prasowe miasta przesłały jedynie krótką informację, w której odnoszą się do tematu płyt chodnikowych. Wynika z niej, że problem jest znany magistratowi. Trwają prace nad rozwiązaniem docelowym. A co z pozostałymi barierami? W Radiu Łódź do tego tematu powrócimy.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Bariery architektoniczne na Placu Wolności w Bełchatowie | audio (m4a) audio (oga) |
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |