Wiadukt jest burzony, a wyburzanie tunelu ruszy za chwilę. Oficjalny objazd jaki zaproponowano mieszkańcom to prawie 40 km w jedną stronę. Pytali inwestora, jak będą dojeżdżać codziennie na pola po drugiej stronie autostrady, do pracy czy szkoły.

Sprawą zainteresowali się lokalni politycy, którzy prowadzili rozmowy z GDDKiA. Te rozmowy przyniosły efekty – mówi poseł Grzegorz Lorek, który w nich uczestniczył. Wprowadzone zostaną tymczasowe rozwiązania. To przejście dla pieszych, z którego będą mogli też korzystać rowerzyści oraz przejazd przez autostradę z sygnalizacją świetlną. – Będzie to droga techniczna w rejonie Twardosławic. Wykonawca twierdzi, że jest tam możliwość wykonaniatakiego nasypu, który pozwoli wykonać drogę techniczną na czas budowy – dodaje poseł.

Niestety oba rozwiązania trzeba będzie wybudować, co może potrwać od dwóch do trzech miesięcy.

Przeczytaj jeszcze: Mieszkańcy gminy Grabica: budowa A1 odetnie nas od świata