Wartoprzeczytać
Wygrała spór z bankiem o kredyt “Alicja”
Łodzianka Urszula Przygodzka wygrała spór z bankiem PKO BP o kredyt “Alicja”. Łódzki sąd apelacyjny uznał, że kobieta musi zwrócić bankowi nieco ponad 50 tysięcy złotych.
Kobieta chciała unieważnienia umowy, bo twierdziła, że bank ją oszukał, a kredyt był niespłacalny.
Sędzia Anna Beniak tłumaczyła, że gdyby nie wadliwe zapisy w umowie, o których bank powinien mieć świadomość, kobieta byłaby mu winna jedynie 50 tysięcy. – Tak jak na początku ta marża banku stanowiąca trzydzieści jeden procent stopy bazowej była akceptowalna, dopuszczalna i tutaj nie budzi to zastrzeżeń sądu. Tak w chwili, kiedy ona wynosiła już dwieście dwadzieścia dwa procent, to zdaniem sądu prowadziła do tego, że zapis umowny zawierający ustalenia, iż marża będzie wielkością stałą, stał się sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i doprowadził de facto do nadużycia prawa podmiotowego przez bank.
Łodzianka jest zadowolona z wyroku sądu. – Jestem szczęśliwa, że w końcu wygrałam z bankiem. Nie muszę płacić więcej tylko to, co sąd zasądził. Tym wyrokiem jestem zadowolona. W końcu będę wolna od tego całego bałaganu.
Kobieta i jej mąż 16 lat tremu pożyczyli od banku 38 tysięcy złotych. Po dziesięciu latach przestali go jednak spłacać. Łodzianka spłaciła już ponad 82 tysiące złotych, a bank domagał się jeszcze 130 tysięcy złotych.
Agata Zielińska/Konrad Ciężki