Nauczyciele chcą, aby rodzice wstawili się za nimi [WIDEO]
Nauczyciele mimo zawieszenia strajku, zamierzają szukać innych możliwości akcji protestacyjnej. Mówiła o tym w Radiu Łódź Marta Bukowiecka z SP 34 w Łodzi.
W sobotę (27 kwietnia)po 19 dniach nauczyciele zawieszą strajk. Władze ZNP zdecydowały, że protest przerywają do września, ale nie kończą akcji strajkowej i nie rezygnują ze swoich postulatów. Od poniedziałku (29 kwietnia) pedagodzy wrócą do pracy, a uczniowie do ławek szkolnych.
Zawieszenie strajku przez ZNP jedni nauczyciele przyjęli z ulgą, inni mówią, że czują się oszukani przez rząd i przez władze związku. Przekonują jednak, że ich trud nie poszedł na marne. – To nie jest działanie bez efektu. Strajk bardzo dużo wniósł w środowisko i konsolidację nauczycieli. Wypracowujemy pewne procedury, jeśli chodzi o trwanie w proteście. Samo zawieszenie strajku, patrząc na nasze miękkie serca, jest ukłonem do uczniów – mówiła Marta Bukowiecka, nauczycielka i logopeda ze szkoły podstawowej nr 34 w Łodzi, która była gościem Radia Łódź.
Strajk został zawieszony do września, ale nauczyciele nie składają broni i nie przerywają akcji protestującej. – Będziemy się spotykać z międzyszkolnym komitetem strajkowym, wypracowywać pewne procedury. Będziemy łódzkim nauczycielom proponować pewne formy trwania w proteście, aby także rodzice ujęli się za nami, bo my jesteśmy otwarci na dzieci – dodała Bukowiecka.