Wspólny protest pracowników sądów i nauczycieli
Ponad 150 pracowników sądów, prokuratur i nauczycieli protestowało pod łódzkim Sądem Okręgowym na placu Dąbrowskiego. Pikietujący domagali się podwyżki płac w całej sferze budżetowej.
Jak przekonywali mimo toczących się rozmów związków zawodowych z rządem, postulaty pracowników wciąż pozostają niewysłuchane. – Wszyscy dostrzegamy, że sytuacja gospodarcza w kraju uległa poprawie w ostatnich latach, niestety nasze wynagrodzenia w dalszym ciągu nie są adekwatne do wysiłku i codziennej pracy – mówili protestujący.
Była to czwarta pikieta pracowników sądów na placu Dąbrowskiego. Tym razem zaproszeni zostali na nią również nauczyciele.Ci, którzy przyszli podkreślali, że decyzja Związku Nauczycielstwa Polskiego o zawieszeniu strajku od soboty budzi w nich mieszane uczucia.
– Trzeba było podjąć jakąś decyzję, ale to na pewno nie koniec. My musimy kiedyś strajkować, zawsze jednak będą jakieś egzaminy, dlatego prosimy o zrozumienie. Czekamy na wrzesień – mówili nauczyciele.
Protestujący zorganizowali przemarsz ulicami centrum Łodzi wokół sądu przeszli od ulicy Jaracza, do Kilińskiego i wrócili pod sąd ulicą Narutowicza.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |