2,6 promila u kierowcy tira zatrzymanego na S8 między Złoczewem a Wieluniem
Kierowcę ujęli funkcjonariusze Inspektoratu Transportu Drogowego. Mężczyzna nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierujący tirem na drodze ekspresowej S8, zatrzymany przez policję między węzłami Złoczew i Wieluń-Walichnowy.
– Około jedenastej we wtorek (23.04.19) funkcjonariusze sieradzkiego oddziału ITD otrzymali informację od kierowców o niebieskiej ciężarówce Renault Magnum poruszającej się całą szerokością jezdni – relacjonuje rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi Szymon Sidor. – Na włączone sygnały dźwiękowe kierowca nie reagował; jechał całą szerokością jezdni odbijając się od barier ochronnych z jednej i drugiej strony – dodaje Sidor.
Po kilku kilometrach służbom udało się wyprzedzić ciężarówkę. Po podejściu do kabiny i otwarciu drzwi funkcjonariusze od razu wyczuli silną woń alkoholu; zatrzymany mężczyzna miał problem z koordynacją ruchową. – Wezwali policję i pogotowie. Pomogli wyjść kierowcy z pojazdu. Kierowca nie był w stanie dmuchnąć w urządzenie mierzące trzeźwość – dodaje rzecznik.
W kabinie ciężarówki funkcjonariusze znaleźli niedopitą butelkę wódki. Przybyli na miejsce policjanci wykonali pomiar trzeźwości – wynik – 2,6 promila.
O losie mężczyzny zdecyduje sąd.