Na Placu Narutowicza w Bełchatowie stanął szalet publiczny
Kosztował ponad 200 tys. zł i powstał w ramach budżetu obywatelskiego. Mieszkańcy pytają, dlaczego przy tak kosztownej inwestycji nie ma oznakowania, które wskazywałoby jej lokalizację.
Dawid Papuga z bełchatowskiego magistratu tłumaczył, że odpowiednie znaki wkrótce się pojawią. Na razie trwa odbiór budowy. – Nie przygotowywaliśmy oznakowania prowadzącego do niezakończonej inwestycji, do placu budowy. W momencie, kiedy toaleta będzie oddana do użytku, wtedy oczywiście właściwe oznakowanie się pojawi. Najpierw nad regulaminem projektu musi pochylić się Rada Miejska w Bełchatowie – powiedział Papuga.
Toaleta jest usytuowana przy Miejskim Ośrodku Kultury. Mieszkańcy dziwią się, dlaczego kilka lat temu, kiedy Plac Narutowicza powstawał, nikt nie pomyślał o wybudowaniu tam toalety. Mówią, że to bardzo potrzebne miejsce, zwłaszcza wtedy, gdy odbywają się tam różne wydarzenia.
Posłuchaj:
Nazwa | Plik | Autor |
Szalet miejski w Bełchatowie | audio (m4a) audio (oga) |
Toaleta powinna zostać oddana do użytku w maju.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z BEŁCHATOWA |