Gwizdy, tupanie i wyzwiska – zaatakowani egzaminujący w Zgierzu
Jak podaje portal wp.pl, nauczyciele zaatakowali osoby szkolące się na egzaminatorów. W ich stronę miały być kierowane wyzwiska i doszło do szarpaniny – informuje urzędniczka ze zgierskiego magistratu. Ma to związek z wynagrodzeniem za przeprowadzenie egzaminów.
Informacje o tym, żew każdym ze zgierskich gimnazjów egzaminatorzy mogą liczyć na 75 zł za godzinę, potwierdziła dziennikarzom wp.pl pracownica magistratu. Mowa jest o kwocie450 złotych za trzy dwugodzinne egzaminy. Może to być w sumie nawet 900 zł.Pieniądze zostałyprzygotowane, aby znaleźli się chętni do pomocy w egzaminach.
Jednak, gdy informacja o wynagrodzeniudotarła do strajkujących, pojawili się oni na szkoleniudla egzaminatorów. –Było tupanie, gwizdanie, wyzwiska, szarpanina. Dziś byli spokojniejsi, bo była policja i kuratorium, ale słowa “żenada” padały w kierunku osób, które wchodziły egzaminować – powiedziała urzędniczka portalowi wp.pl.
Zdaniem pracownicy zgierskiego magistratu postawa miejscowych nauczycieli jest “wysoce niestosowna”. – Rozumiem, że im się pewne rzeczy nie udały, popieram postulat, żeby każdy zarabiał godnie. Ale pewna etyka obowiązuje, a pewne zachowania nie przystoją. Mówię to jako matka – relacjonuje urzędniczka.
Wśród miast, gdzie jest mowa o wynagrodzeniach dla osób pracujących w zastępstwie egzaminatorów, liderzy protestu nauczycieli wymieniali także Chełm i Rybnik.
oprac. na podstawie wp.pl
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |