Łódzkie lotnisko rozwija się na tyle, na ile pozwala rynek
Podkreślała to dziś (28 marca) prezes portu lotniczego w Łodzi Anna Midera, która była gościem Radia Łódź. W zeszłym roku lotnisko odnotowało 5-procentowy wzrost liczby obsługiwanych pasażerów, których odleciało z Łodzi 217 tys. To mniej niż inne regionalne porty, ale to pierwszy wzrost od 2015 roku.

Warto przy tym zwrócić uwagę, że Lufthansa do Monachium lata dopiero od marca zeszłego roku. – Pięć procent to optymalnie i dużo – tak, jak wskazuje rynek. Doskonale wiedzieliśmy, że po tym dużym dołku, pierwsza połowa roku nie będzie jeszcze zadowalająca. W czerwcu rozpoczęliśmy wzrosty, to było 18 procent. I tak kontynuowaliśmy niemalże do końca roku. Pięć procent to robry wynik -podkreśliła Anna Midera.
W tym roku władze łódzkiego lotniska przewidują, że możliwy jest nawet 14-procentowy wzrost, między innymi dzięki czarterom, które znów w wakacje latają z Łodzi. Trwają również rozmowy z kolejnymi przewoźnikami, na przykład z Izraela. – Jeśli chodzi o Izrael, to rozmawialiśmy nie tylko o czarterach, ale również o regularnych połączeniach. W tej chwili za wcześnie, by mówić o szczegółach. Łódź musi się dobrze wypromować na tym rynku. Sami byliśmy zdziwieni, patrząc na nasze miasto i bogatą historię żydowską, że Łódź jest tak mało znana – dodała Midera.
Wciąż najbardziej popularnym połączeniem z łódzkiego lotniska jest samolot do Londynu. Z tego kierunku skorzystało w zeszłym roku ponad 190 tys. pasażerów.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI OKOMUNIKACJI MIEJSKIEJ |