Pożar drewnianych komórek w Skierniewicach. Jedna osoba zginęła
Jedna osoba zginęła w pożarze, doktórego doszło dzisiaj (28 marca) w Skierniewicach. Zapaliły się drewniane komórki przy ul. Rawskiej. W akcji gaśniczej wzięły udział dwa zastępy państwowej straży pożarnej i strażacy z OSP.

– Po przybyciu na miejsce okazało się, że pożar rozwinął się na zewnątrz. Pożar trwał już od kilkunastu-kilkudziesięciu minut. Jedna osoba poszkodowana została ewakuowana i niestety jedna osoba została w środku, to ofiara śmiertelna – powiedział Tadeusz Zwoliński komendant miejski straży w Skierniewicach.
Komendant nie chce jeszcze mówić o przyczynach pożaru. Wyjaśnić je ma policja i dochodzenie prokuratorskie. Ale prawdopodobną przyczyną było zaprószenie ognia przez mieszkające tu osoby. W obiektach nie było energii elektrycznej, co wyklucza zwarcie instalacji. To nie pierwsza interwencja straży w tym miejscu, ale do tej pory nie było ofiar śmiertelnych.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI ZE SKIERNIEWIC |