Lider AGROunii z zarzutami
Stołeczna policja przesłuchała pochodzącego z powiatu sieradzkiego Michała Kołodziejczaka. Zarzuty dotyczą uszkodzenia mienia i udziału w nielegalnym zbiegowisku.

Lider AGROunii Michał Kołodziejczak usłyszał dziś (25.03.19) zarzuty w związku z protestem zorganizowanym w połowie marca w Warszawie. Rolnicy bez zgłoszenia zgromadzenia zablokowali skrzyżowanie, podpalili opony, wyrzucili na jezdnię jabłka i świńskie łby.
– Kołodziejczak został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Postawiono mu zarzuty – informuje rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak. – Mówimy o uszkodzeniu mienia i udziale w nielegalnym zbiegowisku. Kodeks karny przewiduje za te czyny nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje Marczak. Kołodziejczak odmówił składania zeznań. Dochodzenie prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.
– Warszawa oderwała się od polskiej rzeczywistości, a nazywanie rolników chuliganami jest niemoralne – mówił podczas pikiety po przesłuchaniu Kołodziejczak. Mieszkający w powiecie sieradzkim prezes AGROunii zapowiedział też kolejny, tym razem całodzienny i głośny strajk w Warszawie. W przyszłą środę (03.04.19) rolnicy mają przywieźć do stolicy dziesiątki strażackich syren.