Czy trening piłkarzy Widzewa na boisku przy al. Unii to dobry pomysł?
Urzędnicy i działacze sportowi komentują sprawę sobotniego treningu piłkarzy Widzewa Łódź, który miał odbyć się na obiekcie przy al. Unii.Kibice ŁKS-u zgromadzili się pod “swoim” stadionem, chcąc uniemożliwić wjazd zawodnikom.
Czytaj więcej o konflikcie wokół treningu piłkarzy Widzewa
Andrzej Klemba, dyrektor wydziału komunikacji Widzewa tłumaczy, dlaczego trening nie mógł się odbyć na obiekcie przy Piłsudskiego.- Była taka potrzeba, by trenować na naturalnej murawie. Niestety okazało się, że na boisku Widzewa nie można jeszcze grać. Nie można było wejść także na Łodziankę. W związku z tym szukaliśmy boiska, gdzie moglibyśmy trenować. Miejska Arena Kultury i Sportu wskazała, że może to być boisko przy al. Unii. Próbowaliśmy tam pojechać, ale okazało się to niemożliwe.
Posłuchaj relacji i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Czy trening piłkarzy Widzewa na boisku hybrydowym przy al. Unii był dobrym pomysłem? | audio (m4a) audio (oga) |
Decyzję o tym, że trening ma odbyć się przy al. Unii podjął zarządca tego boiska hybrydowego. – Wyjątkowo zgodziliśmy się, aby piłkarze Widzewa przeprowadzili rozgrzewkę. Musieliśmy ratować ich cykl treningowy. Chcieliśmy pomóc również klubowi przed ważnym meczem – pierwszym w rundzie wiosennej – mówi Eryk Rawicki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łodzi.
Radny Mariusz Przybyła mówi o prowokacji. -Całe zamieszanie odbieramy jako niepotrzebną prowokację. Z zasady każdy miejski obiekt powinien być dostępny dla wszystkich, ale w tym wypadku trzeba wziąć pod uwagę kontekst. To był dzień meczowy piłkarzy ŁKS-u.
Ostatecznie trening odbył się na obiekcie przy ul. Małachowskiego. Problemy z nim związane nie przełożyły się jednak na wynik meczu, który Widzewiacynastępnego dnia rozgrywali w Wejherowie. Widzew pokonał Gryfa 2:1.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |