Konflikt wokół treningu piłkarzy Widzewa na boisku hybrydowym przy al. Unii
Pomysł przeprowadzenia treningu zawodników z al. Piłsudskiego na boisku hybrydowym przy al. Unii nie spodobał się kibicom ŁKS-u. To spowodowało, że widzewiacy dostali zgodę na skorzystanie z hybrydy w ośrodku na Łodziance.
Grupa ponad 200 kibiców ŁKS-u zebrała się rano przed “swoim” boiskiem, by uniemożliwić wjazd autokaru z zawodnikami z Widzewa.
Obecna na miejscu policja stwierdziła, że nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa piłkarzom RTS,więc zapadła decyzja, by wyjazd wstrzymać. – Dzięki interwencji policji udało się uniknąć niebezpiecznej konfrontacji. – Mieliśmy informację, że grupa agresywnych kibiców ŁKS-u zapowiedziała, że w ramach protestu nie wpuszczą na swój obiekt piłkarzy antagonistycznego klubu, dlatego też policjanci przekazali informację kierowcy autokaru, aby wstrzymał się z kursem, gdyż prawdopodobnie do treningu i tak nie dojdzie. W tym czasie przedstawiciel Urzędu Miasta Łodzi zorganizował dla piłkarzy Widzewa alternatywne boisko – mówi Radosław Gwis z komendy wojewódzkiej.
W międzyczasie w szybkim tempie wydano zgodę na korzystanie z boiska hybrydowego na Łodziance. To właśnie tam ostatecznie odbył się trening piłkarzy Widzewa.
JESTEŚ KIBICEM? SŁUCHAJ I CZYTAJ RELACJE NA ŻYWO Z MECZÓW. WSZYSTKIE TRANSMISJE DOSTĘPNE SĄW DZIALE “SPORT LIVE”. |