Filharmonia Łódzka upamiętniła koncertmistrzynię Bronisławę Rotsztatównę
Na cmentarzu żydowskim, na którym leży pierwsza powojenna koncertmistrzyni Filharmonii Łódzkiej, odsłonięto nową macewę.
Bronisława Rotsztat to więźniarka łódzkiego getta i obozów koncentracyjnych. Jest postacią bardzo ważną dla Filharmonii Łódzkiej. – Była osobą niezwykle utalentowaną. Bardzo rozpoznawalna skrzypaczka jeszcze w okresie międzywojennym. Po dramatycznym czasie w Litzmannstadt Getto, szczęśliwie została wywieziona ostatnim transportem ze swoim bratem i wróciła do Łodzi w 1945 roku mocno zniszczona przeżyciami. Cieszyła się także uznaniem w czasie przeżyć wojennych – podkreślił dyrektor Filharmonii Tomasz Bęben.
Nowy nagrobek został wykonany z piaskowca z napisami w języku hebrajskim i polskim. Pojawił się na nim element dekoracyjny – skrzypce. – Tego wcześniej nie było, macewa była z innego materiału. Razem z przewodniczącym gminy żydowskiej szukaliśmy różnych inspiracji. Ta pochodzi właśnie od pana przewodniczącego. My jako Filharmonia staraliśmy się zrobić wszystko w tym celu, aby honorując tradycję, nie przekroczyć żadnej granicy – dodał Bęben.
Po tym jak trafiła do Litzmannstadt Getto, Bronisława Rotsztat kontynuowała działalność koncertową na miarę ówczesnych możliwości.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |