Nauka w liceach na dwie zmiany? Kuratorium zapewnia, że tak się nie stanie
W najpopularniejszych liceach nie będzie konieczności nauki w weekendy zapewnia łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski. Takie obawy pojawiły się przed nadchodzącym rokiem szkolnym, kiedy właśnie do liceów i techników pójdą zarówno absolwenci gimnazjów, jak i nowych podstawówek.
Kurator, na dowód tego, że szkoły nie będą przepełnione, policzył współczynnik zmianowości dla najbardziej popularnych placówek, czyli stosunek oddziałów do klas. Nigdzie nie przekracza on 1. – Zarówno w pierwszym liceum, trzecim, jak i w “12”, a to bardzo chętnie wybierane szkoły, nigdzie po dodaniu oddziałów, nie będzie on przekraczał wartości 1. Powoduje to, że nie będzie konieczności nauki na dwie zmiany wyjaśnia kurator Wierzchowski i zaznacza, że współczynniki zmianowości wzrastają, ale nie na tyle, żeby uczniowie musieli uczyć się wieczorami, albo w soboty.
Według wyliczeń kuratorium podobna sytuacja jest w szkołach w Piotrkowie Trybunalskim, m.in. w I i III LO.
Zapewnieniom kuratora dziwi się wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela, który zwraca uwagę, że wszystko okaże się dopiero po rekrutacji. – Nie wiem, dlaczego kurator tak arbitralnie i jednoznacznie mówi już dziś o tym, że nie będzie zmianowości. Będą natomiast utrudnienia, bo mamy do czynienia z podwójnym rocznikiem. Pracujemy z dyrektorami szkół, aby dla uczniów były one minimalne.
Rekrutacja do liceów i szkół zawodowych ruszy w maju.