Przyjście Słowaka do Widzewa w grudniu 2017 roku było swego rodzaju hitem transferowym. Rywalizujący na IV poziomie rozgrywkowym widzewiacy pozyskali bowiem byłe króla strzelców naszej ekstraklasy.

Demjan wyśmienicie rozpoczął przygodę z czerwono-biało-czerwonymi. Strzelał w każdym z pierwszych trzech spotkań ligowych, zapewniając łodzianom cenne punkty. Później było gorzej. Sezon 2017/2018 zakończył z sześcioma trafieniami w 17 spotkaniach.

Po zmianie trenera i awansie do II ligi Słowak powoli tracił miejsce w pierwszym składzie. W bieżących rozgrywkach zagrał w dziewięciu meczach, zdobywając jedną bramkę. Więcej szans otrzymywał w rezerwach.

W przerwie zimowej Demjan został wystawiony na listę transferową. Na razie żaden chętny na jego usługi się nie znalazł, ale obie strony doszły do porozumienia w kwestii rozwiązania kontraktu.